Nową atrakcją dla spacerowiczów i rowerzystów został praktycznie ukończony już odcinek obwodnicy na północy Suwałk. Dla samochodów zostanie on otwarty najwcześniej za rok, razem z pozostałą częścią 13-kilometrowej trasy.
Ruch odbywa się za to po obu stronach tego kawałka obwodnicy na wybudowanych drogach technicznych, dojazdowych do posesji. Przez jeden z dwóch wiaduktów do ulicy Pułaskiego mogą już dojechać mieszkańcy Szwajcarii. Tam najbliższy dom dzieli od obwodnicy około 200 metrów, gorzej mają mieszkańcy jednego z domów od strony osiedla Północ, przy którym stanął wiadukt.
Są ekrany dźwiękochłonne, hałas mają trochę tłumić drzewa oraz pnącza, sadzone przy płotach ochronnych.
Na Pułaskiego pojazdy jeżdżą już częścią świeżo wzniesionego ronda, bliżej Reja umiejscowiony został zbiornik retencyjny i trwa budowa wiaduktu.
Zgodnie z harmonogramem, firma Budimex miała ukończyć ten odcinek do 17 października. Cała obwodnica Suwałk ma być gotowa wiosną 2019 roku, ale być może tiry i inne samochody pojadą nią już pod koniec 2018 roku.
Wojciech Drażba
