Zmniejszająca się liczba bezrobotnych, wzrost wynagrodzeń, a także wprowadzenie zasiłku 500 + sprawiły, że w roku 2016 aż o 16 procent (do 2.207) spadła liczba rodzin korzystających ze świadczeń przyznawanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Suwałkach, który od 1.01.2017 zmienił nazwę na Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Z ok. 82 mln zł bo tyle wynosił ubiegłoroczny budżet MOPS najwięcej pieniędzy (aż 74 proc.) wydano na świadczenia rodzinne (dla 4.868 dzieci), wychowawcze (500 + - 5.672 wnioski, wypłacono 32.288.633 zł), fundusz alimentacyjny, zasiłki dla opiekunów społecznych.
- Wspieraliśmy także 119 rodziny zastępczych, w których opiekę znalazło 191 dzieci – mówił Leszek Lewoc, dyr. MOPS, a od 01.01.17 MOPR. – W minionym roku zanotowaliśmy i to aż o 30 procent spadek usamodzielniających się pełnoletnich wychowanków rodzin zastępczych. Wynika to prawdopodobnie z korzystniejszych warunków finansowych. Osoba usamodzielniająca się na kontynuująca nauki dostaje wsparcie w wysokości 500 zł, pozostająca pod opieką rodziny zastępczej z którą jest spokrewniona 660 zł, a jeśli miedzy podopiecznym i opiekunami nie zachodzi pokrewieństwo – 1.000 zł.
Niemal co czwartą złotówkę z budżetu MOPS wydano na świadczenia pieniężne i pomoc w naturze, pokrycie składek na ubezpieczenia zdrowotne, usługi opiekuńcze, dodatki mieszkaniowe (2,6 mln zł) i energetyczne oraz utrzymanie infrastruktury MOPS. Najczęstsze przyczyny ubiegania się o świadczenia to niepełnosprawność i choroba.
- Z roku na rok rośnie liczba rodzin znajdujących się w trudnej, kryzysowej sytuacji – dodaje L. Lewoc. – W ubiegłym roku interwencją kryzysową, pomocą hostelową i poradnictwem specjalistycznym objęliśmy aż 1.400 osób, to o 16 procent więcej niż w roku 2015. Ponad 1.800 osób uczestniczyło w zajęciach Warsztatów Terapii Zajęciowej lub wyjechało na turnusy rehabilitacyjne, które wspiera Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Niepokoi rosnąca liczba rodzin, w których dochodzi do przemocy. Niebieską kartą objętych jest już 229 rodzin. Nie jest prawdą, że przemoc stosowana jest głównie w rodzinach patologicznych. Coraz częściej stosują ją lub ofiarami przemocy są osoby z wyższym wykształceniem, dobrze sytuowane.
Trudno jednoznacznie określić gdzie tkwi główna przyczyna tego zjawiska. Bez wątpienia wpływ na to mają pogoń za uciekającym czasem, stres związany z pracą zawodową lub problem z jej znalezieniem, sytuacja materialna, nadużywanie alkoholu lub środków odurzających.
Działalność MOPS to nie tylko przyznawanie środków finansowych, ale także takie przedsięwzięcia jak cztery pochówki 101 dzieci zmarłych przed narodzeniem, „Energetyczny tornister” (przy współpracy z PGE) dla 54 pierwszaków, spartakiada dzieci i młodzieży specjalnej troski oraz współorganizacja balu andrzejkowego (w każdej z tych imprez uczestniczyło ponad 500 osób) czy ogólnopolska konferencja dyrektorów ośrodków pomocy społecznej.
- W rok 2017 weszliśmy już pod nowym szyldem nie jako Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ale Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i z budżetem wynoszącym 88 milionów złotych, czyli większym o niemal sześć milionów – podsumowuje L. Lewoc. – Do dotychczasowych zadań dochodzą nowe wynikające między innymi ze zmian w „Karcie Polaka” oraz ustawie o cudzoziemcach osiedlających się na stałe w Polsce, a także z ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za Życiem”.
