... i w niedzielę rano wyjechał do Wiednia. Niespełna 20-letni przyjmujący I-ligowego Ślepska otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji seniorów swojego kraju przygotowującej się do drugiej rundy kwalifikacji na XXX Mistrzostwa Europy 2017 w Polsce.
- W pierwszej rundzie pokonaliśmy 3:2 Mołdawię, 3:1 Luksemburg oraz 3:0 Litwę i przed nami runda druga, w której, w dwóch turniejach, zmierzymy się z Białorusią, Holandią i Turcją – mówi Dawid. – Zwycięzcy grup awansują bezpośrednio na mistrzostwa, a drugie drużyny zagrają w barażach. Zgrupowanie, na które zostałem powołany jest elementem przygotowań do drugiej rundy kwalifikacji. Potrwa miesiąc, a planach są treningi i mecz w Finlandii. Nie ukrywam, że powołanie do kadry jest dla mnie zaszczytem, ale też stwarza pewien problem w przygotowaniach klubowych, nie tylko mnie, ale też drużynie, do której dołączyłem.
Dawid miał nadzieję, że działaczom Ślepska uda się wynegocjować z trenerem reprezentacji Austrii skrócenie jego pobytu na zgrupowaniu, ale nic z tego nie wyszło i w niedzielę rano, samochodem wyjechał od Wiednia, gdzie mieszka na stałe.
- Cóż, musimy radzić sobie bez niego, chociaż nie ukrywam, że będzie to dla nas pewne utrudnienie w przygotowaniu do sezonu – twierdzi Dima Skoryy, szkoleniowiec Ślepska. – Ale jak ma się w kadrze reprezentanta kraju, trzeba się jednak liczyć z takimi sytuacjami jak ta.
Przypomnijmy, ze Dawid dołączył do Ślepska po testach w Treflu Gdańsk, po których bardzo ciepło mówili o nim nie tylko ich uczestnicy, znani z występów w suwalskim klubie Bartłomiej Kluth i Jakub Urbanowicz, ale też trenerzy Trefla. Michel ma podwójne obywatelstwo polskie i austriackie, jego rodzice są Polakami (ojciec pochodzi z Gdańska, mama z Wałbrzycha), doskonale mówi po polsku, niemiecku i angielsku. Ma za sobą występy w reprezentacjach Austrii we wszystkich kategoriach wiekowych od U-11 do seniorów,w której zagrał ponad 20. spotkań.
- Reprezentacja Austrii nie należy wprawdzie do europejskiej czołówki, ale mamy kilku zawodników prezentujących dobry, europejski poziom. Jeden z nich gra w Czarnych Radom, drugi we włoskiej Peruggii, ja trafiłem do Ślepska i, mocno w to wierzę, będzie to „milowy” krok w mojej siatkarskiej karierze.
Dawid jak na „skromne” 195 cm wzrostu imponuje skocznością (zasięg w ataku 350 cm, w bloku 335 cm),a poza parkietem otwartością na kontakty z ludźmi.
