Na drugiej sesji samorządowcy z Przerośli powołać mieli komisje, przyjąć budżet i uchwalić stawki podatków. Jednak zamiast tego, zastanawiali się, czy są już pełnoprawnymi radnymi. Zdaniem części opozycji, na pierwszym posiedzeniu złożono błędną przysięgę, a skutkuje to tym, że prezydium wybrano bezprawnie.
- Zwróciliśmy się do wojewody o ocenę poprawności treści i sposobu ślubowania - wyjaśnia radny Stefan Kościuch z siedmioosobowego stronnictwa opozycyjnego do klubu popierającego aktualnego wójta Przerośli.
Problemem na który zwrócono uwagę było ślubowanie radnego seniora Henryka Ziendy. 81-letni samorządowiec, który prowadził pierwsze posiedzenie, swoje ślubowanie rozpoczął od wierności „konstytucji i prawu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej”.
- Słowa rot wypowiadanych podczas sesji nie były tożsame z ustawowo określoną treścią ślubowania radnego gminnego – uważa przeroślańska opozycja.
Później Zienda miał się poprawić, ale rota jego przysięgi i tak zawierała błędy. Potknięcia pojawiły się też w czasie odczytania przysięgi pod którą ślubowali pozostali radni. Teraz zastanawiają się oni, czy przejęzyczenie nie wpłynęło na objęcie przez nich mandatu.
Jeżeli tak się stało, to ich zdaniem, nie ważne jest głosowanie, które wyłoniło przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady. Tym drugim został właśnie Henryk Zienda.
To nie jedyne zastrzeżenie, które zgłosiła opozycja. Nie podoba jej się również to, że wybrany na trzecią kadencję przewodniczący Wiesław Radzewicz, podpisywał dokumenty, choć nie powierzono mu jeszcze tej funkcji.
- Po wyborze przewodniczącego, w trakcie głosowania wiceprzewodniczącego,Wiesław Radzewicz nie wychodził z sali. W tym czasie pracownica urzędu przyniosła nam zaproszenia podpisane przez niego jako przewodniczącego. Musiał je więc podpisać jeszcze przed głosowaniem – mówi bulwersowany radny Kościuch. Jego zdaniem „wybory od początku były ustawione”.
Sam Wiesław Radzewicz tłumaczy się, że załatwiono sprawę właśnie tak, bo było to oszczędniejsze niż wysyłanie zaproszeń do radnych po sesji.
Samorządowcy przed sesją spotkali się na zamkniętym spotkaniu, aby zdecydować jak rozwiązać problem. Rozmowy nie przyniosły jednak rezultatu.
- Uznaliśmy, że nie dojdzie do porozumienia. Dlatego czekamy na decyzję wojewody – ogłoszono i radni rozeszli się do domów.
(mkapu)
[21.11.2014] Przerośl. Zobacz wyniki wójta i radnych
[17.11.2014] W Przerośli bez zmian. Sławomir Renkiewicz nadal wójtem
[13.09.2014] Sławomir Renkiewicz chce czwartej kadencji [wideo]
