15.07.2025

Bezcenne odkrycie nie tylko dla Bakałarzewa. Odcisk pieczęci z 30 marca 1514 roku

Dziś, 15 lipca 2025 roku, mija 511 lat od przekazania Mikołajowi Michnowiczowi Raczkowiczowi Bakałarzowi ziem nad Douspudą (Rospudą), który rozpoczął zakładanie Bakałarzewa.

W związku z tym dr Tomasz Naruszewicz, Wójt Gminy Bakałarzewo, prezentuje niezwykle ciekawe znalezisko - odcisk pieczęci Bakałarza z 30 marca 1514 roku. Poświadczono nią w Wilnie zawarcie umowy z Mikołajem Radziwiłłem, wojewodą wileńskim. Średnica pieczęci wynosi 2,6 cm. W jej polu znajduje się tarcza z herbem Łabędź. Na wstędze umieszczono napis: МИКОΛ [...] МИ ХНОВИЧ (Mikołaj Michnowicz).

Odcisk pieczęci Mikołaja Bakałarza z 1514 roku odnalazł w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie dr Tomasz Jaszczołt z Polskiej Akademii Nauk.

- Przeprowadza on swoje własne badania i przypadkowo natrafił na tę pieczęć, a w związku z tym, że się znamy i skojarzył łabędzia z Bakałarzewem – powiadomił mnie o znalezisku – opowiada dr Tomasz Naruszewicz, Wójt Gminy Bakałarzewo.

Jest to niezwykle cenny i wyjątkowy przedmiot, ponieważ każdy właściciel ziem miał taką pieczęć tylko jedną.

- To, co możemy oglądać na ilustracji, to odcisk pieczęci, który ma 511 lat. To bardzo wyjątkowe znalezisko. Ewenement nie tylko w skali kraju, ale też Europy Środkowowschodniej. Nie słyszałem o odnalezieniu pieczęci jakiegoś innego miasteczka sprzed tylu lat – mówi T. Naruszewicz.

- Myślę, że znalezisko jest też ciekawe dla historyków z Białegostoku, litewskich i białoruskich, bo Mikołaj Michnowicz był właścicielem ziem bakałarzewskich, Białegostoku i okolic oraz Krzemienicy na Białorusi. Jako dobry przyjaciel króla Zygmunta Starego został obdarowany przez niego kilkoma tysiącami hektarów ziem.

Gdzieś musi być jeszcze sama pieczęć.

- Moim marzeniem jest znalezienie pieczęci. Mam już taką 200-letnią. Została odnaleziona w Niemczech. Jeden z żołnierzy przebywających w Bakałarzewie zabrał ją z urzędu. Potem jego praprawnuk wystawił ją na sprzedaż. Udało mi się ją przywieźć do Bakałarzewa. Być może kiedyś, zupełnie przypadkiem, pieczęć sprzed 511 lat znajdzie ktoś np. wykrywaczem metali. To możliwe, bo podczas przenoszenia takie rzeczy po prostu gubią się, wypadają. Podczas przeprowadzania badań, historycy wciąż napotykają na różnego rodzaju dokumenty i przedmioty związane z naszą miejscowością, czy okolicznymi. Potrzebna jednak wiedzy, aby skojarzyć, że dane znalezisko może być ważne dla danego miasta. Wizerunki herbów i ich kształty zmieniały się w czasie. Łabędź na odcisku pieczęci różni się znacznie wyglądem od tego obecnego, ale naukowiec potrafi to rozpoznać – tłumaczy T. Naruszewicz.

Jak podkreśla, to jest właśnie bardzo piękne w historii, że wciąż jest bardzo dużo do odkrycia.

- Na pewno, ale to na pewno bardzo dużo ciekawych dokumentów dotyczących naszych ziem jest w muzeach w Mińsku, Moskwie i Petersburgu. Niestety, tam polscy historycy wpuszczani są bardzo niechętnie.

 

Historia Bakałarzewa

Za początki Bakałarzewa uznajemy 15 lipca 1514 roku, gdy król Zygmunt I Stary w Wilnie nadał braciom Mikołajowi i Stanisławowi Raczkowiczom pas ziemi nad Douspudą (obecnie rzeka Rospuda). Część badaczy przyjmuje, że już Mikołaj Bakałarz wybudował tu, pierwszy w okolicy kościół i założył miasteczko Douspuda-Bakałarzewo. Miasteczko to jest najstarszym w regionie – istniało co najmniej w połowie XVI wieku.

Mikołaj Michnowicz Raczkowicz Bakałarz urodził się w latach siedemdziesiątych XV wieku. Ich ród zamieszkiwał pod Grodnem i był herbu Łabędź. Bakałarz miał braci: Stanisława i Jana. Należał do grona najwybitniejszych przedstawicieli swojego rodu. Najprawdopodobniej ukończył Akademię Krakowską. Jego pracę bardzo doceniał król Zygmunt Stary. Zajmował się korespondencją po łacinie i nazywano go pisarzem bądź sekretarzem łacińskim. Lojalność i zaangażowanie w służbę dworską zaowocowały awansem na stanowisko marszałka hospodarskiego. Dzięki temu stał się ważnym członkiem rady wielkoksiążęcej (przed 1514 rokiem). Od tego czasu często uczestniczył w posiedzeniach sądu marszałkowskiego. Stał się jedną z najważniejszych osób w państwie. Ostatnie lata swego życia blisko współpracował z Radziwiłłami. Poza dobrami dousudzkimi (bakałarzewskiemi) miał też Krzemienicę pod Wołkowyskiem i Białystok.

Jako marszałek królewski, pisarz łaciński oraz dzierżawca szawelski 30 marca 1514 roku w Wilnie poświadczył kupno dwóch dóbr we włości Suderwa przez Mikołaja Mikołajewicza Radziwiłła, wojewodę wileńskiego i kanclerza litewskiego. Pierwszy majątek sprzedała Jadwiga Pietkowna, żona Pietrasza syna Micowicza wraz z synem Janem. Były to ich dobra ojczyste. Wojewoda zapłacił za nie 20 kop groszy. Drugie dobra zbyli wówczas bojarzy Piotr i syn Jan Miłoszewiczowie, których to były dobra ojczyste. Radziwiłł zapłacił za nie 30 kop groszy. Obie transakcje potwierdzili też swymi pieczęciami dwaj inni świadkowie: Piotr Olechnowicz, kuchmistrz litewski, dzierżawca uciański i Jan Steckowicz.

Większość badaczy przyjęła, że Mikołaj Michnowicz Raczkowicz Bakałarz zmarł w 1520 roku. Pojawiają się też jednak głosy, że stało się to prawdopodobnie przed 1528 rokiem, bo w 1527 roku miał jeszcze żyć.

Fot. górna Suwalki24.pl

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.15.2025 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.2226 4.3080
USD 0.00% 3.6134 3.6864
GBP 0.00% 4.8314 4.9290
CHF 0.00% 4.5222 4.6136
14.12.2025

wał posiewny

12.12.2025

zgrabiarka

Dodaj nowe ogoszenie