Suwalski Sanepid poinformował o potwierdzeniu koronawirusa u 34-letniego mieszkańca Suwałk, który pracuje w Starostwie Powiatowym w Sejnach.
Po sobotniej informacji o zakażeniu innego urzędnika, sejneńskie starostwo zostało zamknięte, wszyscy pracownicy zostali poddani kwarantannie i pobrano od nich wymazy. W przypadku urzędnika dojeżdżającego z Suwałk test dal wynik pozytywny.
- Mężczyzna mieszka z dwiema osobami, od których także pobrano próbki do badań – mówi Teresa Bednarko, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Suwałkach. – Został od nich odizolowany, czuje się dobrze.
Suwalska stacja otrzymała dzisiaj pierwsze rezultaty testów, przeprowadzonych wśród uczestników różnych uroczystości, w tym polityków, wojskowych i księży oraz spotkań, zgromadzeń stowarzyszeń. Na szczęście, były one negatywne.
Zdrowy jest m.in. Cezary Cieślukowski, radny wojewódzki, prezes Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka Pojezierze Suwalsko-Augustowskie.
- Dobrą dla mnie, moich bliskich i współpracowników wiadomość otrzymałem rano, jestem już w pracy – mówi Cezary Cieślukowski, który podobnie jak inni samorządowcy, wójtowie gmin Suwalszczyzny uczestniczył w posiedzeniu, na którym obecny był chory na COVID-19, jak się później okazało, wójt Gib. – Takie historie uczulają na to, ze trzeba przestrzegać nakazów i zaleceń, bo epidemia jeszcze się nie skończyła.
W czwartek po południu lub w piątek powinny być znane wyniki badań kolejnych osób, wśród nich pracownicy Suwalskiego Ośrodka Kultury, u ojca której potwierdzono zakażenie w środę.
Do dzisiaj w powiecie suwalskim i samym mieście zakazonych koronawirusem zostalo 6 osób, 4 z nich wyzdrowialy. W ciagu sotatniej doby liczna osób pozostających w kwarantannie wzrosła z 94 do 111.
WD