Opady deszczu ze śniegiem i deszczu oraz niskie temperatury sprawiają, że warunki na drogach regionu są bardzo trudne. Niemal codziennie dochodzi do kolizji i wypadków drogowych. Dziś rano nie tylko pod Filipowem doszło do wypadku. W miejscowości Smolany Dąb koło Sejn dachował opel.
- Kierująca samochodem 24-letnia kobieta na łuku drogi wpadła w poślizg i zjechała do rowu. Samochód przewrócił się na dach – mówi Ewa Bednarska, oficer prasowy policji w Sejnach.
Kierującą oraz dwoje pasażerów z ogólnymi potłuczeniami ciała odwieziono do szpitali w Suwałkach i Sejnach. Kobieta była trzeźwa.
- Wciąż mamy zimę, chociaż astronomiczna wiosna puka do drzwi. Noga z gazu. Nie spieszmy się, a dojedziemy bezpiecznie – apeluje Bednarska.
(just)