24.03.2015

Dochody i majątki niedawno wybranych radnych. Z czym przyszli do samorządu

Najlepiej powodzi się radnym - lekarzom. Samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości mają najdroższe nieruchomości. Z oświadczeń majątkowych, złożonych na początku kadencji wynika, że najbogatsi i najbiedniejsi radni zasiadają w kole Platformy Obywatelskiej.

Radni oświadczenia majątkowe przedstawiają kilka razy w czasie czteroletniej kadencji. Mają obowiązek zrobić nie tylko coroczne podsumowanie, ale przygotować takie zestawienie na początku i na końcu zasiadania w radzie. Sprawdziliśmy, z jakim majątkiem pojawili się radni na pierwszej sesji.

Najbogatszy jest Zbysław Grajek z Platformy Obywatelskiej. Chirurg i wykładowca suwalskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej pochwalić się może 350 tysiącami złotych oszczędności. Do tego dochodzi dom, trzy nieduże mieszkania i działka letniskowa. Łącznie swoje nieruchomości wycenił na 1,15 mln złotych. Radny ma też siedmioletnią kię sorento.

Zasobnością w nieruchomości pochwalić mogą się też radni Prawa i Sprawiedliwości. Lekarz Adam Gorlo ma dom i działkę warte 1,12 mln złotych, a jego brat weterynarz Grzegorz Gorlo dom, mieszkanie i gospodarstwo wycenione na 1,35 mln. Dalej w rankingu jest Dorota Jabłońska z kwotą 873 tysięcy. Nieruchomości o wartości 750 tysięcy mają też Anna Ruszewska i Zdzisław Przełomiec z klubu prezydenta Renkiewicza.

Podsumowanie 2013 roku najlepiej wypadło Adamowi Gorlo. Kardiolog pochwalił się, że jego dochód z praktyki lekarskiej wyniósł 310 tysięcy złotych. Dobrze powodzi się też Zbysławowi  Grajkowi, który łącznie zarobił około 175 tysięcy.
 
Powodzi się również Zdzisławowi Przełomcowi, który jako radny i manager do spraw sprzedaży w Poczcie Polskiej zarobił 106 tysięcy. Wyprzedziła go jednak Anna Ruszewska. Nauczycielka i działaczka społeczna podliczyła, że zarobiła 135 tysięcy. Z tego aż 91 tysięcy to umowy zlecenia. Dla porównania inny suwalski społecznik Wojciech Pająk, jako kierownik projektów w firmie Code & Pepper, zarobił zaledwie 30 tysięcy złotych.

Duże oszczędności ma też Dorota Jabłońska. Pochwaliła się, że na różne sposoby nazbierała ponad 332 tysięcy. Za ubiegły rok nauczycielka i członkini komisji egzaminacyjnej wykazała 105 tysięcy przychodu. Powodzi się też nauczycielowi Zbigniewowi De-Mezerowi, który razem z dietami zarobił 82 tysięcy i Stanisławowi Kulikowskiemu, który jako naczelny „Dwutygodnika Suwalskiego”, radny i autor książki o jednej z suwalskich firm zarobił 83 tysiące

Na przeciwnym biegunie majętności, na starcie w samorządowej działalności, znajdują się zupełni nowicjusze. Najsłabiej zarabia Bożena Kamińska z Platformy Obywatelskiej, która jako woźna w szkole zarobiła lekko ponad 26 tysięcy. Trochę lepiej wygląda sytuacja Piotr Wasiukowa z Bloku Samorządowego, który owszem zarobił 34 tys. zł, ale oprócz pracy jako konserwator w Zarządzie Dróg i Zieleni, dorabia jako ławnik w Sądzie Okręgowym i instruktor w szkole jazdy. Radny deklaruje, że nie ma oszczędności i drogiego auta.

(mkapu)

[06.11.2014] Sejmik się opłaca. Zobacz majątek radnych wojewódzkich

[23.10.2014] Wybory wójtów. O władzę, chwałę i pieniądze

[11.06.2014] Firmy komunalne. Dobrze jest być prezesem

[28.05.2014] Władcy Suwałk coraz bogatsi

[03.06.2014] W Starostwie też się dobrze zarabia

[09.06.2014] Zastępcy prezydenta nie muszą zazdrościć szefowi

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.04.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie