Suwalscy policjanci zatrzymali dwie 20-latki podejrzane o kradzież sklepową na łączną kwotę ponad 1100 złotych. Łupem kobiet były kosmetyki, biżuteria oraz perfumy. Dodatkowo przy jednej z zatrzymanych policjanci ujawnili narkotyki.
W poniedziałek po południu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymali informację, że w jednym ze sklepów w centrum Suwałk doszło do kradzieży.
- Ze zgłoszenia wynikało, że dwie kobiety próbowały wyjść ze sklepu nie płacąc za towar, który włożyły do swoich toreb. Ujął je pracownik ochrony. Pokrzywdzony oszacował straty na łączną kwotę ponad 1100 złotych. Skradzione kosmetyki i biżuteria zostały odzyskane i przekazane właścicielowi - informuje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.
W trakcie dalszych czynności z zatrzymanymi mundurowi ujawnili u jednej z kobiet torebkę foliową z zawartością białego proszku, która była ukryta w pudełku po papierosach. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to ponad 3 gramy amfetaminy.
Dwie 20-letnie mieszkanki Augustowa noc spędziły w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszały zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd. Za przestępstwo kradzieży grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, a za posiadanie narkotyków do lat 3.
