Stalowe liny i barierki oddzielające dwa pasy jezdni uchroniły kierowcę ciężarowej scanii od zderzenia z samochodami nadjeżdżającymi z naprzeciwka.
We wtorek na obwodnicy Augustowa w miejscowości Franciszkowo w gminie Raczki doszło do groźnej kolizji.
- Około 20.40 otrzymaliśmy zgłoszenie o tirze, który zjechał z jezdni, ściął barierki i zatrzymał się na pasie zieleni – mówi dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Wyszedł z samochodu o własnych siłach i nie wymagał hospitalizacji. Ze scanii wyciekło około 400 litrów ropy.
- Strażacy wypompowywali paliwo z kolein. Na miejsce przyjechał inspektor ochrony środowiska. Jeden pas ruchu był zablokowany – dodaje dyżurny.
Ciężarówka w środę rano jeszcze stała w miejscu zdarzenia. Policjanci prowadzili tam dalsze czynności, a kierowca czekał na holownik.
Wiadomo już, że przyczyną kolizji był wystrzał opony.
- Ciężarówkę zaczęło ściągać na lewą stronę. kierowca zatrzymał sie na barierkach. To Polak. Był trzeźwy - dodaje Eliza Sawko, oficer prasowy policji w Suwałkach.
(just)