Krajowa Administracja Skarbowa zlikwidowała bimbrownię w jednej ze wsi w gminie Mońki. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 55 tys. litrów zacieru, 1110 litrów nielegalnego alkoholu o mocy 90 proc. oraz aparaturę służącą do jego produkcji. Zatrzymany 28-letni bimbrownik usłyszał zarzuty nielegalnej produkcji alkoholu.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białegostoku skontrolowali gospodarstwo w jednej ze wsi w gm. Mońki. Z ustaleń mundurowych wynikało, że na posesji zabezpieczonej monitoringiem wizyjnym jest produkowany nielegalny alkohol.
Podczas przeszukania posesji funkcjonariusze zabezpieczyli kompletnÄ… liniÄ™ do produkcji nielegalnego alkoholu skÅ‚adajÄ…cÄ… siÄ™ m.in. z dwóch kolumn destylacyjnych i dwóch kotÅ‚ów ogrzewanych gazem z butli gazowych.
W pomieszczeniach gospodarczych znajdowaÅ‚o siÄ™ 57 plastikowych pojemników tzw. mauserów, zawierajÄ…cych prawie 55 tys. litrów fermentujÄ…cego zacieru, który mógÅ‚by posÅ‚użyć do produkcji co najmniej 8 tys. litrów nielegalnego alkoholu. Produkcja odbywaÅ‚a siÄ™ w pomieszczeniach zanieczyszczonych i wilgotnych, a w kadziach z zacierem pÅ‚ywaÅ‚y setki martwych owadów.
Nielegalny alkohol i póÅ‚produkty do jego produkcji
W bimbrowni zabezpieczono również 1110 litrów wyprodukowanego bimbru o mocy 90 proc., 745 kg drożdży, 2,5 tony cukru oraz ponad 100 butli gazowych. Na posesji znajdowaÅ‚ siÄ™ wkopany w ziemiÄ™ pojemnik sÅ‚użący do przechowywania pÅ‚ynnych odpadów po produkcji alkoholu.
Zarzuty dla podejrzanego
28-letni mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące wytwarzania i posiadania nielegalnego alkoholu. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawiania wolności do 5 lat. Straty budżetu wynikające z niezapłaconego podatku akcyzowego przekraczają 500 tys. zł.
Postępowanie prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
ŹródÅ‚o i fot.: Podlaska KAS










