Wybił okno w drzwiach wyjściowych domu jednorodzinnego, wszedł do środka i ukradł m. in. biżuterię i pieniądze - w ten sposób 37-latek spowodował straty na kilkanaście tysięcy złotych. Policjantom udało się odzyskać część mienia, a historia znajdzie swój finał w sądzie. Za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia, ponieważ będzie odpowiadał w warunkach tzw. „recydywy”.
W minioną środę (17.07.2019) gołdapscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów w gminie Gołdap.
- Sprawca poprzez wybicie szyby w drzwiach wejściowych dostał się do wnętrza budynku, skąd ukradł biżuterię, kosmetyki, narzędzia oraz pieniądze w polskiej i obcej walucie. Właścicielka oszacowała wartość skradzionych rzeczy na kwotę ponad 19 000 złotych - informuje Anna Barszewska z Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że prawdopodobnym sprawcą tego zdarzenia jest 37-latek, który mieszka w tej samej miejscowości. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych rzeczy. Teraz 37-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności z uwagi na to, iż działał w warunkach powrotu do przestępstwa (tzw. recydywy).
