W czwartek, 30 czerwca podczas sesji Rady radni gminy Sejny nie udzieli wójtowi gminy Dariuszowi Łostowskiemu votum zaufania. Za głosowało 4 radnych, przeciw nikt, a 7 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z przepisami, w 15- osobowym składzie rady, a tak jest w gminie Sejny, aby wójt uzyskał votum zaufania, powinien otrzymać 8 głosów.
Dariusz Łostowski nie uzyskał także wymaganych ośmiu głosów w głosowaniu nad absolutorium z wykonania budżetu za rok 2021r., co oznacza, że nie otrzymał także absolutorium.
Co ciekawe, w tych punktach porządku dziennego, nikt z radnych nie zabrał głosu. Chęci w debacie nad raportem o stanie gminy nie zgłosili także mieszańcy gminy. Regionalna Izba Obrachunkowa wydała zaś pozytywną opinię. Komisja Rewizyjna Rady Gminy także wnioskowała o udzielenie absolutorium.
Kilka minut wcześniej radni jednogłośnie zatwierdzili sprawozdanie z wykonania budżetu, ale absolutorium wójtowi już nie dali.
Wyglądało po głosowaniu na to, że wynikiem byli zaskoczeni nawet sami radni.
W naszym rejonie dawno nie było takiego przypadku. W czerwcu taki przypadek miał miejsce Łomża. Tam prezydent nie otrzymał ani votum zaufania, ani absolutorium
W dodatku w wiejskiej gminie Sejny sesje, w odróżnieniu np. od miasta, były dosyć spokojne, pozbawione dotąd negatywnych ocen wójta, choć podczas przedostatniej oraz obecnej sesji padły już krytyczne uwagi pod adresem wójta i Urzędu Gminy.
Gorąca dyskusja na początku sesji
Już na początku sesji rozgorzał spór wokół inwestycji wodociągowej w gminie oraz kilku innych spraw. Być może to on zaważyła na wyniku głosowania.
Wodociąg
- Kto zaakceptował projekt na budowę wodociągu w jednej ze wsi, co skutkuje, że wielu chętnych nie będzie go miało, bo w zatwierdzonym przez gminę projekcie ich nie uwzględniono? – pada ostre pytanie do wójta.
- Ponad 23 rodzin nie ma we wsi Radziucie bieżącej wody, bo tak został zaprojektowany i zbudowany wodociąg - mówiła jedna z radnych.
- Celem było zapewnienie wody dla wszystkich mieszkańców tej wsi. Kilometrami wodociąg prowadzony jest przez pola, łąki, a wycięto z inwestycji najstarszy zakątek wsi. Wodociąg został zatem zbudowany niezgodnie z założeniami. Należy wiec liczyć się z kwestią ewentualnego zwrotu dotacji UE - mówił gość sesji, mieszkaniec Warszawy, który, jak twierdził, stale utrzymuje kontakty z gminą.
Radny z Jenorajścia: - Wodociąg w tej wsi zbudowano z pasie drogi. Wykonawca posypał ją piaskiem, choć tuż obok jest żwirowania. Zrobiono nam plażę.
- Aż mnie zagotowało. Nikt nie przyjechał, nie porozmawiał. Chyba zrezygnuje z tego sołtysowania - żalił się sołtys Radziuć.
- To my, radni, nawiązaliśmy kontakty z projektantem. Przygotował wstępny kosztorys, aby wszystkie domy miały wodę. To radni monitorowali ten temat, a, jak na razie, w projekcie zmian budżetu nie ma przewidzianych środków - tłumaczyła kolejna radna.
- Twierdzę z Urzędu zrobiliście. Nie bójcie się ludzi - grzmiał jeden z dyskutantów.
Wójt Dariusz Łostowski: 5 lipca proces odbioru wodociągu, ale póki nie będzie zgodnie z projektem i potrzebami mieszkańców, odbioru wodociągu nie będzie - wyjaśniał wójt.- Jesteśmy przychylni nie tylko dla tej wsi. W gminie jest z kilkadziesiąt takich miejsc. Będą fundusze nowe z PROW w 100 procentach finansujące takie przedsięwzięcia. Mamy koncepcję projektanta. Trzeba będzie zgłosić do starostwa po zezwolenie i zrobić wodociąg tam i tyle – skwitował problem krótko wójt. Bardzo mi zależy do doprowadzenia do szczęśliwego finału – zapewniał.
Czyste Powietrze
Jeden z dyskutantów zarzucił wójtowi nie podpisanie porozumienia z Funduszem Ochrony Środowiska, co skutkuje trudnościami z pozyskaniem dofinansowania. Chciał zainstalować cieplną pompę i skorzystać z dofinansowania. Okazało się, że gmina nie podpisała porozumienia z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska. Ponoć gmina nie ma pracowników. Rolnika zaprosił natomiast do siebie po pomoc wójt ościennej gminy Giby.
W miarę naszych możliwość doradzamy w sprawie programu „Czyste Powietrze”. Jest wyznaczonych kilka osób, ale by wnioski uzupełnić, trzeba mieć fachową wiedzę. Brak porozumienia nie wyklucza możliwości mieszkańcom ubiegania się o dotacje. Kompetentnych osób trzeba. Musi być fachowiec o ogrzewaniu, ocieplaniu. To program wieloletni. Okazuje się, że jest zainteresowanie i w przyszłej edycji postaramy się podpisać porozumienie z Funduszem – tłumaczył wójt.
Pozytywy
Wójt Dariusz Łostowski, korzystając z okazji wskazywał w tym punkcie obrad na pozytywy:
Szkoła w Poćkunach. - Z Polskiego Ładu gmina otrzymała m.in. pieniądze na drugi etap rozbudowy szkoły w Poćkunach. Będą nie tylko dodatkowe klasy, ale i przedszkole oraz żłobek. Zapewnimy opiekę oraz nauczanie od żłobka, przedszkole aż po ósmą klasę szkoły – zapewniał wójt.- Obecnie do szkoły uczęszcza 114 dzieci.
Z kolei dyrektor Szkoły w Krasnowie dziękowała wójtowi za pomoc, a szczególnie za pozyskane pieniądze i decyzję o modernizacji budynku szkoły. Apelowała do radnych o zachęcanie znajomych o posyłanie swoich dzieci do szkół w gminie. Jest bardzo dobra kadra, tylko trzeba więcej uczniów. Dzieci w gminie rodzi się coraz mniej, a część rodziców oddaje je do miejskich placówek. Na razie do szkoły uczęszcza 52 uczniów.
Wójt zapewniał: - Wyposażenie szkoły na poziomie krajowym. Szacujemy, że na terenie gminy jest ok. 300 dzieci w wieku szkolnym, ale część trafia do szkół w mieście – informował wójt.
GOK Berżniki – gmina pozyskała 2,2 mln zł zewnętrznego dofinansowania na odtworzenie po wielu latach domu kultury.
Radni dokonując w czwartek zmian w budżecie dołożyli jeszcze 176 tys. zł, bo w przetargu kazało się, że potencjalny wykonawcy chcą o więcej pieniędzy niż gmina zakładała. W pierwszym przetargu oferta wyniosła 3 mln zł, w drugim - 2,6 Mn zł.
Kanalizacja: Przy okazji budowy kanalizacji w Krasnopolu i przesłania nieczystości do oczyszczalni w Marynowie, będzie możliwość kanalizacji m.in. wsi Sumowo, Radziuszki.
2,3 mln zł. dotacji gmina otrzymała w ramach wyrównywania subwencji i na ten cel gmina mogłaby ją wykorzystać. Planujemy podłączyć także wieś Zaleskie w części zwartej zabudowy, jeżeli starczy pieniędzy – informował dalej wójt.
Widocznie nie przekonał radnych.
Konsekwencje nie udzielenia absolutorium
Nie udzielenie wójtowi absolutorium jest jednoznaczne z wnioskiem o referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska.
W literaturze prawniczej spotykamy się z poglądem, że nie udzielenie absolutorium może zajść zawsze bez względu na to czy taki budżet został wykonany czy nie. Zasadą jest, że tylko niewykonanie budżetu będzie stanowiło uzasadnioną podstawę do jego nieudzielania.
W przypadku Sejn wójt uzyskał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej o wykonaniu budżetu, co prawda z pewnymi uwagami, ale taki uwagi są regułą w opiniach RIO.
Wójt może zatem - jeżeli będzie chciał - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Były już w kraju takie przykłady.
Wójtowie, burmistrzowie skarżyli także uchwały z powodu braku uzasadnienia. W czerwcu 2022 roku Wojewódzki Sąd Administracyjne w szczecinie uznał, że uzasadnienie musi być.
Za uzasadnienie można jednak uznać całość materiałów z debaty nad raportem, a także pismo przewodniczącego rady gminy przedstawiające stanowisko radnych w debacie nad raportem burmistrza. W przypadku Sejn, żadnej dyskusji nawet nie było.
Referendum
Nie udzielenie wójtowi absolutorium jest jednoznaczne z wnioskiem o referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska.
Referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich jest ważne w przypadku, gdy udział w nim wzięło nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu ( wójt, burmistrza).
Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli oddano więcej niż połowę ważnych głosów. Oznacza to, że odwołanie wójta powinno zaakceptować więcej niż 50 proc. uprawnionych głosujących przy uwzględnieniu głosów ważnie oddanych, gdy tak się nie stanie wójt zachowuje swoje stanowisko.
WYG
