14.04.2023

Goście z całego świata na Suwałki Blues Festival. Trzy wybuchowe wieczory, powrót do świetności

Mrozu oraz brytyjski zespół rokowy The Brew w czwartkowy wieczór, w piątek Dżem ze Zbigniewem Hołdysem, Dariuszem Kozakiewiczem, Leszkiem Cichońskim i Sebastienem Riedlem, a gwiazdą soboty będzie Amerykanin Walter Trout, jeden z pięciu najlepszych śpiewających gitarzystów świata, z którym organizatorzy Suwałki Blues Festival rozmawiali od ośmiu lat.

Od czwartku do soboty, 6-8 lipca w Suwałkach na dwóch profesjonalnych i kilku kameralnych scenach plenerowych, a także w 6 klubach, w których odbywać się będą śniadania bluesowe i nocne koncerty,  wystąpi ponad 40 zespołów, prawie 300 muzyków niemal z całego świata, bo ze Stanów Zjednoczonych, Australii, Malezji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Francji, Słowacji, Danii, Czech, Finlandii, Litwy i Polski.

- Trzy intensywne dni z trzema mocnymi uderzeniami -­ mówił na konferencji prasowej dziennikarz muzyczny Jan Chojnacki z Radia Nowy Świat, od poczatku związany z suwalską imprezą. - Były głosy oburzenia, że zaangażowanie Mrozu to popelina, zdrada, że pewnie za rok gwiazdą będzie Doda czy Sławomir. Mrozu tworzy i śpiewa nie tylko grane w każdej komercyjnej radiostacji przeboje, jest autorem wielu utworów reprezentujących różne gatunki muzyczne, jest artystą nieklasyfikowalnym. Jakoś nikt się nie dziwił, kiedy do Suwałk przyjeżdżali Glenn Hughes znany z rockowych zespołów Deep Purple i Black Sabbath czy także daleki od bluesa Ginger Baker, albo polskie zespoły Perfect czy TSA.

Połączenie Mrozu i The Brew, w którego utworach słychać brzmienia Led Zeppelin czy The Cream, będzie ciekawe w ryzykownym przedsięwzięciu, jakim jest jedyny biletowany główny koncert pierwszego dnia imprezy. Suwałki Arena, największa hala w regionie pomieści ponad 3 tys. osób.  

- Dochody ze sprzedaży wejściówek uzupełnią budżet Festiwalu, który w tym roku wynosi około 1,4 mln zł – mówił Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Dotacja miasta to 800 tys. zł, samorząd województwa dołożył 100 tys. zł, pozostała część to wsparcie, uzyskane od 12 sponsorów. Występowaliśmy o finansową pomoc do ministerstwa kultury, ale jej tam nie uzyskaliśmy.

Może to i dobrze, bo dofinansowanie projektów wiąże się z ograniczeniami. W ubiegłym roku pieniądze popłynęły  z tzw. mechanizmu norweskiego i w Suwałkach wystąpić mogli artyści tylko z Norwegii, Litwy i Polski. Natomiast w „pandemicznym” jeszcze 2021 roku zagrali jedynie polscy wykonawcy.

- Od początku zależy nam na tym, by Suwałki Blues Festival był jak najbardziej międzynarodowy – mówi Bogdan Topolski, dyrektor artystyczny imprezy. – Wracamy do najlepszych, przed pandemicznych czasów i podczas 16. edycji wystąpią muzycy z kilkunastu państw. Wśród nich wielkie światowe gwiazdy, jak Walter Trout. Pierwszy raz rozmawialiśmy z nim 8 lat temu, ale na przeszkodzie stały problemy zdrowotne.

- Walter Trout odżył fizycznie i muzycznie – uważa Jan Chojnacki. – To absolutna czołówka śpiewających gitarzystów. Wystąpi ostatniego wieczoru, a dzień wcześniej czeka nas koncert Dżemu, kolejny na Suwałki Blues Festivalu, ale wyjątkowy, bo z legendarnym zespołem zagrają i zaśpiewają  Zbigniew Hołdys, założyciel i twórca największych przebojów zespołu Perfect, który z trudem, ale dał się namówić na występ, znany także z Perfectu, ale tez choćby płyty Tribute to Eric Clapton gitarzysta Dariusz Kozakiewicz, Leszek Cichoński, Sebastian Riedel i jeszcze piąty artysta, piąta wisienka, ale nazwisko niech pozostanie jeszcze niespodzianką.

 

 

Tegoroczna, 16. już edycja Festiwalu ma być wielopokoleniowa, gromadzić pod scenami i młodzież, i średnie, i najbardziej już kojarzone z bluesem starsze pokolenie. Stąd też zróżnicowany wiek artystów, których dobór zależal też od wielkości budżetu imprezy. W zespole The Brew gra ojciec, syn i kolega syna. Walter Trout ma ponad 70 lat, a kolejne wielkie gwiazdy - Amerykanin Eric Steckel, który w świecie bluesa zadebiutował jako 11-latek, Brytyjczycy Kyla Brox i Aynsley Lister są dwukrotnie młodsi.

Organizatorzy, miasto i Suwalski Ośrodek Kultury, wstrzymują się jeszcze z decyzją, czy przenieść jedną z głównych scen spod ratusza na bulwary nad Czarna Hańczą. Prezydent Czesław Renkiewicz przekonuje, że argumentów oraz głosów „za” i „przeciw” jest niemal po równi.  Dużo będzie zależało od tego, jak na bulwarach wypadną Suwalskie Juwenalia, zaplanowane przez Państwową Uczelnię Zawodową na 19 maja.

Mniejsze sceny staną na Placu Konopnickiej i ul. Chłodnej. Jak zwykle, dojdzie do Suwałki Blues Drift 2023 zlotu samochodów Mazda MX5, parady motocykli i koncertu na mobilnej platformie oraz pięciu koncertów w ramach Polish Blues Challenge -  kwalifikacji do European Blues Challenge 2024. Wstęp na wszystkie imprezy plenerowe jest wolny. 

Wszelkie szczegóły dotyczące wykonawców i programu znajdą Państwo TUTAJ

Tekst i fot. Wojciech Drażba

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.24.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
23.04.2024

Toyota RAV4

Dodaj nowe ogoszenie