Zdaniem przedsiębiorców duże interesy można robić już w Suwałkach. Trzeba najpierw zacieśnić więzy między firmami i wspólnie pokazać się na zewnątrz. Służyć temu ma nowo powstała Izba Przemysłowo-Gospodarcza.
- Problem jest w tym, że suwalskie firmy nie znają się i nie współpracują ze sobą. W tym zakresie mamy dużo do zrobienia - podkreślał Bogdan Sadowski na czwartkowej konferencji prezentującej Suwalską Izbę Przemysłowo-Gospodarczą.
To właśnie ta instytucja stać się ma lekarstwem na bolączki suwalskich przedsiębiorców. Jej głównym celem jest reprezentowanie firm, ale ma też pogłębiać więź między nimi i ułatwiać wspólne robienie interesów. Pomagać ma też w pozyskiwaniu środków unijnych. Jej siedzibą jest Park Naukowo-Technologiczny.
- Z czasem planujemy stworzenie w Izbie komisji branżowych. Będą one zrzeszać firmy z różnych dziedzin m.in. spożywczej, budownictwa i turystyki – zapowiada Dariusz Górski, dyrektor IPG.
Izba Przemysłowo-Gospodarcza powstała w styczniu, a już w lutym zrzeszała 83 przedsiębiorstwa. Są to zarówno duże firmy jak Malow, Sabo i Salag, ale też i firmy jednoosobowe. Z wyliczeń przedsiębiorców wynika, że łączny obrót członków Izby to 700 mln zł, a zatrudnienie wynosi 5,5 tys. osób
- Nie zamykamy listy. Temat członkostwa wciąż jest otwarty - zachęca Sadowski, który wybrany został na przewodniczącego rady izby.
(mkapu)
