Ryszard Rembiszewski znany jest przede wszystkim ze swojego charakterystycznego poważnego głosu i losowań Totalizatora Sportowego, które kojarzyły się z ogromnymi emocjami.
„Komora maszyny losującej jest pusta, następuje zwolnienie blokady” – to słynna formułka, która przyprawiała o szybsze bicie serca niejednego rodaka. Po wielu latach popularności jednak słuch o Panu Ryszardzie nagle zaginął. Zdradzamy co działo się z nim przez te lata i czym zajmuje się teraz. Z całą pewnością nie zdecydował się na cichą i spokojną emeryturę!
Dawno, dawno temu…
Któż nie pamięta słynnego programu telewizyjnego „Wygraj z Lotto” oraz jeszcze wcześniejszego „Koncertu życzeń”, które przyniosły niesamowitą sławę Panu Rembiszewskiemu? Jeszcze naście lat temu całe rodziny siadały przed telewizorami by sprawdzić, czy uśmiechnie się do nich los – jak obiecywało hasło „Milion w środę, milion w sobotę.” Innym razem natomiast w gronie znajomych czy na imieninach cioci słuchaliśmy życzeń, gratulacji a nawet przeprosin przesłanych przez widzów wraz z muzycznym upominkiem w postaci piosenek ówczesnych sław sceny muzycznej.
Dzisiaj zamiast „Koncertu życzeń” mamy inne programy rozrywkowe i teleturnieje. Natomiast Totolotek pozostał niezmiennie nam bliski mimo upływu czasu. Z tą niewielką różnicą, że losowanie od kilku lat prowadzi ktoś inny. Pan Ryszard po 23 latach postanowił zakończyć swoją karierę związaną z tym programem. Wówczas nagle słuch o nim zaginął, a gdy pojawiały się jakiekolwiek wzmianki w mediach, to zazwyczaj bardzo kontrowersyjne.
Pan Lotto „w wersji 2.0”
Portale plotkarskie swego czasu nie pozostawiały na Panu Rembiszewskim suchej nitki. Prasa brukowa rozpisywała się jeszcze rok temu na temat „żenujących prób powrotu do kariery” jakim była m.in. rzekoma współpraca z zespołem disco polo i niejaką Jolantą Rutowicz, osobą znaną z tego, że jest po prostu znana. Innym razem wiele szumu robiono wokół rozstania Pana Lotto z jego byłą partnerką, Elżbietą. Jednak kulminacyjnym momentem okazały się artykuły w stylu „Kto rzucił klątwę na Pana Lotto?”.
Tymczasem gdybyśmy spojrzeli na inne źródła informacji – takie jak oficjalna strona internetowa Pana Ryszarda czy też jego profil na jednym z portali społecznościowych – możemy mieć wrażenie jakbyśmy czytali o zupełnie kimś innym. Z jednej strony mamy bowiem górę przeróżnych plotek opisujących „niedolę” Pana Rembiszewskiego, a z drugiej strony wpisy na temat działalności charytatywnej czy też wypowiedzi dotyczące podróży i nowych ciekawych przedsięwzięć.
Sprawdziliśmy jak to faktycznie jest z Panem Ryszardem i okazało się, że nie spoczął na laurach, a jego życie prywatne i zawodowe kwitnie. Kilka miesięcy temu zaczął nawet nową pracę i został ambasadorem Lottoland. Firma ta znana jest w krajach Europy zachodniej i cieszy się coraz większą popularnością także u nas. Platforma oferuje swoim użytkownikom możliwość gry zarówno w lotto, jak i EuroMillions, EuroJackpot czy MegaMillions. Wśród wymienionych gier EuroMillions uznawana jest za jedną z najpopularniejszych loterii na świecie, jej losowanie odbywa się w każdy piątek i wtorek wieczór, dodatkowo oferuje wielokrotnie wyższe nagrody od loterii narodowej. Więcej informacji na temat loterii Euro Millions można znaleźć na stronie www.euro-millions.pl.
Cóż, wygląda na to, ze po latach przerwy Rembiszewski postanowił wrócić do świata Lotto i innych gier liczbowych. Tym razem jednak w nowej odświeżonej wersji bo w wydaniu internetowym.
Panu Rembiszewskiemu życzymy zatem dalszych sukcesów i zapału do pracy, a naszym czytelnikom (cytując Pana Ryszarda) „wysokich wygranych” w lotto.
