Około dziesięciu tysięcy osób zaangażowało się w pomoc małemu Antosiowi Kuczyńskiem z Sejn. Na rzecz dziecka zbierano złom, licytowano najróżniejsze przedmioty, a oszczepniczka Maria Andrejczyk przekazała na na licytację swój medal.
Dzięki zaangażowaniu ludzi o wielkich sercach udało się uzbierać 1,5 miliona złotych na operację, którą dziecko przejdzie w Stanach Zjednoczonych.
Antoś urodził się z bardzo skomplikowaną wadą serca. Obecnie chłopczyk ma 15 miesięcy. Dużo czasu spędził w szpitalu. Funkcjonowanie jego serca może poprawić tylko bardzo skomplikowana operacja. W operacjach tego typu specjalizuje się szpital w Bostonie w Stanach Zjednoczonych. Antoś poleci tam już za dwa tygodnie. Operację przejdzie 24 czerwca.
W piątek w Parku Konstytucji 3 Maja rodzice chłopca dziękowali wszystkim darczyńcom.
- Dziękuję każdej z tych prawie dziesięciu tysięcy osób. Zbiórka przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Nam nie udałoby się zebrać takiej sumy. Dziękujemy – mówiła Sylwia Kuczyńska, mama chłopczyka.