Marek Cichucki zrezygnował ze stanowiska dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach

- Przywołują mnie sprawy rodzinne – tak o powodach rezygnacji ze stanowiska dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach mówi Marek Cichucki.

Marek Cichucki stanowisko osoby pełniącej obowiązki dyrektora Raczkowskiego GOK-u objął oficjalnie 1 stycznia 2021 roku. Zastąpił Annę Dorotę Halicką, która dyrektorką GOK-u była przez 13 lat. Niedawno Andrzej Szymulewski, wójt Gminy Raczki podpisał z nim umowę na kolejne trzy lata, już na stanowisku dyrektora. Niespodziewanie M. Cichucki złożył jednak rezygnację.

- Nie spodziewałem się takiej decyzji, ponieważ dobrze się nam współpracowało. Jestem zadowolony z pracy pana Cichuckiego. Wprowadził zmiany, niektóre rzeczy prowadził inaczej niż byliśmy do tego przyzwyczajeni, ale uważam, że to było to dobre, ciekawe urozmaicenie - mówi Andrzej Szymulewski, wójt Gminy Raczki.

- Podjąłem tę decyzję wyłącznie z przyczyn osobistych. Przywołują mnie sprawy rodzinne – mówi Marek Cichucki.

Okres spędzony w Raczkach ocenia jako bardzo pracowity i pełen wyzwań.

- Uważam, że Raczki są perełką wraz z wyróżnikiem, jaki stanowią ruiny pałacu Paca w Dowspudzie, a ze względu na swoją historię na powrót powinny stać się miastem. Raczki mają już nowoczesną salę widowiskową, dlatego też uważam, że należy otworzyć się na propozycje, jakie oferuje kultura wyższa. Jakkolwiek kultywowanie i odwołania do tradycji są bardzo ważne, starałem się też o prezentację wydarzeń o charakterze mieszczańskim. Uważam, że ważnym jest pozyskanie dotacji (138 tys. zł) na cyfrową konwersję GOK-u. Projekt z Raczek znalazł się na ogólnopolskiej liście na czwartym miejscu – mówi Marek Cichucki.

- Obecnie czekamy na rozstrzygnięcie kolejnego konkursu. Pozwoliłoby to na doposażenie nowej sali – zamontowanie kulis, kratownic z dodatkowym oświetleniem. Wówczas można by prezentować małoobsadowe przedstawienia, a także spotkania z artystami – dodaje.

Jak podkreśla, zadaniem ośrodków kultury powinno być pokazanie odbiorcom – zwłaszcza młodym ludziom, możliwości, jakie daje świat, motywowanie do doskonalenia się i rozwoju.

Pracę na stanowisku dyrektora GOK-u w Raczkach Marek Cichucki zakończy wraz z końcem lutego. 1 marca jego obowiązki przejmie Agnieszka Domalewska, która była naczelnikiem Wydziału Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Suwałki.

- Pani Agnieszka Domalewska ubiegała się o stanowisko dyrektora naszego domu kultury wraz z panem Cichuckim. Uważam, że ma bardzo duże doświadczenie, ponieważ w Suwałkach zarządzała kilkoma instytucjami. Dużym atutem jest również to, że mieszka na terenie naszej gminy, a dyspozycyjność jest w tej pracy bardzo ważna - dodaje A. Szymulewski.

- Być może wrócę do pracy w białostockim teatrze, ale czuję się w jakiś sposób związany z Raczkami - podkreśla M Cichucki.

Dziękuje jednocześnie wszystkim osobom, które skorzystały z oferty GOK-u oraz osobom, z którymi pracował przez ten rok: Ewie Grzyb, Iwonie Kłoczko, Ewie Chomicz - Wysockiej, Agnieszce Wysockiej – Juchniewicz, Magdalenie Kłoczko, Monice Zielińskiej, Monice Szyperek, Beacie Rojf, Renacie Żołobko, Wojciechowi Omilianowi, Urszuli Niewińskiej, Magdalenie Czarnieckiej oraz nieocenionej Agnieszce Kwiatkowskiej.

(just)

Fot. GOK w Raczkach