Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak zatrzymali w piątek, 26 listopada dziesięciu cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-litewską granicę.
Wszyscy to obywatele Iraku. Nie posiadali przy sobie dokumentów, które uprawniałyby ich do legalnego wjazdu i pobytu w naszym kraju. Okazało się, że przekroczyli granicę litewsko- białoruską pieszo i dalej, przez Polskę, zamierzali dotrzeć do Niemiec. Za nielegalne przekroczenie polsko-litewskiej granicy zostali zatrzymani i po wykonaniu niezbędnych czynności przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji.
Minister Spraw Wewnętrznych Republiki Litewskiej w Kopcewie i na trójstyku granic Litwy, Polski, Białorusi
W piątek minister spraw wewnętrznych Republiki Litewskiej Agnė Bilotaitė spotkała się w piątek z funkcjonariuszami oddziału granicznego Varėna, zapory w Kapčiamiestis ( Kopcewo), a także odwiedziła znajdujące się w pobliżu skrzyżowanie trzech granic - Litwy, Polski (gm. Sejny, Giby) i Białorusi.
Wrażliwy odcinek
Południowy odcinek litewskiej granicy państwowej strzeżony przez funkcjonariuszy straży granicznej Varėna znajduje się w pobliżu miejscowości Čepkeliai, Kabeliai, Kapčiamiestis, Druskienniki. Szczególnie wrażliwy odcinek znajduje się przy zaporze Kapčiamiestis, gdzie przecinają się granice Litwy, Polski i Białorusi. Tylko w piątek k. Druskiennik zatrzymano grupę migrantów- około 150 metrów od granicy z Białorusią. Cudzoziemcy nie mieli dokumentów i przedstawiali się jako obywatele Syrii. Straż graniczna mówi, że migranci nie potrzebowali pomocy, czuli się dobrze, ubierali się odpowiednio do pory roku, zachowywali się spokojnie, nie było konfliktów. Cudzoziemcy opowiadali także o swojej podróży na Litwę. Straż graniczna przekazała im paczki humanitarne z żywnością, wodą i innymi przydatnymi im przedmiotami. „W tym czasie cudzoziemcom odmówiono wjazdu na Litwę i wrócili na Białoruś” – poinformowała litewska straż graniczna.
Od początku sierpnia, kiedy litewska straż graniczna uzyskała prawo do wydalania migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę, na Litwę nie wpuszczono ponad 7,4 tys. osób. osób. Prawie 4,2 tys. osobom udało się nielegalnie wjechać na Litwę.
Od 10 listopada na odcinku granicznym w pobliżu granicy litewsko-białoruskiej i 5 km w głąb państwa oraz w osiedlach cudzoziemców wprowadzono stan wyjątkowy, którego celem było zmobilizowanie sił i zapobieżenie nielegalnemu przemieszczaniu się migrantów.
100 km ogrodzenia
Minister Spraw Wewnętrznych RL skontrolowała również powstające na tym odcinku ogrodzenie. Obecnie w najbardziej wrażliwych odcinkach granicy wybudowano prawie 107 km ogrodzenia z siatki drucianej i drutu kolczastego.
- Spotkaliśmy się ze strażnikami granicznymi, którzy obecnie strzegą jednego z najbardziej wrażliwych odcinków granicy. Kryzys pokazał, że wszystkie służby są w stanie działać w sposób skoordynowany i zjednoczony. Nasi funkcjonariusze są gotowi na najwyższym poziomie - na pewno to wytrzymamy. Jestem dumna, że mam funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy profesjonalnie i cierpliwie bronią swojego kraju. Jednak dopóki na granicy białoruskiej przebywa kilka tysięcy migrantów, nie możemy powiedzieć, że sytuacja jest spokojna, a kryzys się skończył - powiedziała minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė.
Minister zaznaczyła, że funkcjonariusze, którzy są na pierwszej linii, otrzymują zasiłki, a także mogą korzystać z usług rehabilitacyjnych. Zrobiło to już około 400 funkcjonariuszy. Budżet na 2022 r. przewiduje 31 mln., w tym, 5,5 mln euro na zwiększenie stałego wynagrodzenia funkcjonariuszy w instytucjach sektora spraw wewnętrznych oraz 7 mln euro na zapewnienie im niezbędnych środków.
Ulice i drogi litewsko - polskiego pogranicza
Minister Spraw Wewnętrznych Republiki Litewskiej Agnė Bilotaitė oraz Dowódca Zespołu Państwowej Straży Granicznej oddziału Varėna Virgilijus Raugalė spotkali się także z władzami rejonu łoździejskiego. Omawiano nie tylko sprawę nielegalnej migracji, ale także poprawę infrastruktury drogowej na pograniczu litewsko - polskim.
- Podczas spotkania optymistyczna była wypowiedź minister Agnė Bilotaitė, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych aktywnie poszukuje obecnie możliwości zapewnienia lepszej komunikacji mobilnej wszystkim mieszkańcom starostwa Kapčiamiestis. W starostwie Kapčiamiestis wciąż znajduje się wiele nieoświetlonych wsi i osad, a na całym obszarze przygranicznym jest jeszcze wiele naprawdę słabej jakości dróg. Mam wielką nadzieję, że i te problemy zostaną rozwiązane - powiedziała po spotkaniu z ministrem Ausma Miškinienė, mer rejonu.
Podczas spotkania A. Bilotaitė przekazała pisemną informację o niezbędnych zmianach infrastruktury na obszarze przygranicznym z sąsiednimi państwami Białorusi i Polski, aby mieszkańcy regionu łoździejskiego mogli czuć się bezpieczniej. Wskazywała nie tylko na długotrwały problem komunikacyjny, ale także na potrzebne zmiany w infrastrukturze oświetleniowej i drogowej, które pomogłyby zapewnić lepsze przemieszczanie się mieszkańców, turystów, przedsiębiorców.
W programie poprawy infrastruktury drogowej na pograniczu polsko - litewskim, zatwierdzonym przez resortu transportu Polski i Litwy, przewidziano w tym rejonie m.in. modernizację drogi tzw. Traktu Królewskiego z litewskiego Kopcewa do podsejneńskich Markiszek ( gm. Sejny). Kolejna droga ujęta w planie do przebudowy to Burbiszki - Sankury.
Minister Komunikacji i Łączności Republiki Litewskiej Skuodis zapewniał niedawno, że po stronie litewskiej już praktycznie są zapewnione środki na przebudowę tych dróg. Po polskiej stronie mamy Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, z którego będziemy finansowali 80 proc. kosztów budowy tych dróg, oznajmił z kolei minister Adamczyk.
WYG
Źródła i fot: MSW RL Samorząd Rejonu Łoździejskiego
