W miniony weekend funkcjonariusze oleckiej komendy zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierujących, wśród których byli dwaj suwalczanie. Ponadto odizolowali od swoich bliskich trzech pijanych awanturników.
Nietrzeźwi kierujący
Pierwszy nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w miniony piątek przed 20:00 w miejscowości Babki Oleckie. Andrzej M. kierował ciągnikiem rolniczym mając ponad promil alkoholu w organizmie.
W minioną sobotę kilka minut przed godz. 1:00 oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na trasie Olecko – Borawskie samochód osobowy marki BMW jedzie całą szerokością jezdni.
- Policjanci zauważyli na poboczu wskazany pojazd, a przy nim dwóch mężczyzn Zarówno od 31-latka jak i 24-latka wyczuli zapach alkohol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie Łukasza G. ponad 1,5 promila alkoholu, zaś w organizmie Marcina K. ponad 0,5 promila – informuje Justyna Sznel z Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania pojazdem, w związku z czym zostali oni zatrzymani w policyjnym areszcie do wyjaśnienia.
Po wytrzeźwieniu mieszkańcy Suwałk zostali przesłuchani. Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał Łukasz G. Przyznał się do winy. Ponadto 31-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz mandatem w wysokości 500 zł za kierowanie pojazdem nie posiadając do tego uprawnień.
Kolejny nietrzeźwy kierujący, tym razem rowerem został zatrzymany w sobotę po 17:00 w miejscowości Szczecinki. Kazimierz I. jechał rowerem mając około promil alkoholu w organizmie.
Dobę później w Olecku na ul. Kościuszki policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli osobowe audi. Funkcjonariusze od kierującego Michała T. wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
Jako ostatnia, również w minioną niedzielę, ostała zatrzymana kierująca samochodem osobowym marki volkswagen. Agnieszki S. miała blisko 0,5 promila alkoholu.
Pijani awanturnicy.
W miniony piątek po godz. 16:00 oleccy policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej na terenie gminy Wieliczki.
- Funkcjonariusze ustalili, że 28-latek pod wpływem alkoholu wszczął awanturę z braćmi.
Rzucał w nich butelkami oraz groził, że ich pozabija. W obecności policjantów Mariusz C. był nadal agresywny i nie reagował na polecania do uspokojenia się, w związku z czym został zatrzymany – relacjonuje Justyna Sznel.
Badanie alkomatem w organizmie 28-latka wykazało ponad promil alkoholu.
Również w piątek, przed 18:00, oleccy policjanci interweniowali wobec pijanego Przemysława M. Mężczyzna awanturował się z matką oraz wyzywał ją słowami wulgarnymi. Podczas interwencji 29-latek oświadczył, że się uspokoi i pójdzie spać, zaś zgłaszająca wyraziła zgodę aby syn pozostał w mieszkaniu. Jednak około 19:30 policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o awanturze u tej rodziny. Kobieta mówiła, że jej syn nadal wszczyna awantury, wyzywa ją słowami wulgarnymi oraz jest agresywny. W związku z tym Przemysław M. jednak został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie około trzech promili alkoholu.
W sobotę przed 22:30 oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej na terenie Olecka. Dariusz P. pokłócił się z konkubiną o sprawy finansowe. Policjanci przeprowadzili rozmowę z 36-latkiem.
- Oświadczył, że będzie spokojny i pójdzie spać. Jednak kilka minut po zakończonej interwencji funkcjonariusze ponownie otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna się awanturuje. Kiedy wrócili do mieszkania, zgłaszająca oświadczyła, że jej konkubent wpadł we wściekłość za wezwanie przez nią patrolu policji, był agresywny, uderzał w meble, wyzywał ją oraz groził, że ją załatwi. W związku z tym 36-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Miał blisko dwa promile alkoholu. Rodzina została objęta nadzorem w ramach procedury Niebieskiej Karty.
Dariusz P. awanturował się także następnego dnia, tuż po wyjściu z aresztu. Znów został zatrzymany.
