Pijany 44-latek wszedł do jednego z ośrodków zdrowia w gminie Augustów i urządził awanturę. Mężczyzna domagał się od lekarki, aby ta skierowała go na detoks alkoholowy. Gdy kobieta odmówiła przyjęcia nietrzeźwego pacjenta, ten uszkodził drzwi w gabinecie.
Dyżurny z augustowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że do ośrodka zdrowia na terenie gminy wszedł pijany mężczyzna i awanturuje się. Jak ustalili na miejscu funkcjonariusze, 44-latek przyszedł do przychodni i żądał od lekarki wysłania go na detoks alkoholowy.
Z uwagi na jego nietrzeźwość, kobieta odmówiÅ‚a przyjÄ™cia pacjenta. Mężczyzna zaczÄ…Å‚ wyzywać i grozić lekarce, a w trakcie awantury uszkodziÅ‚ drzwi do jej gabinetu. NastÄ™pnie agresor, przed przyjazdem policjantów, opuÅ›ciÅ‚ lokal. Mundurowi zatrzymali go po drugiej stronie ulicy. ZaprzeczaÅ‚, aby to on zniszczyÅ‚ drzwi. W trakcie transportu mężczyzny do policyjnego aresztu uszkodziÅ‚ on wnÄ™trze policyjnego radiowozu. UsÅ‚yszaÅ‚ już zarzuty zniszczenia mienia i stosowania gróźb karalnych. Za te przestÄ™pstwa grozi kara pozbawienia wolnoÅ›ci do lat 3.
Tymczasem w SuwaÅ‚kach pojawiÅ‚a siÄ™ informacja o mężczyźnie, który miaÅ‚ poruszać siÄ™ z broniÄ… po miejscowym szpitalu.
Tomasz Krupa, rzecznik Podlaskiej Policji, zdementował te doniesienia. Okazało się, że w szpitalu doszło do awantury pomiędzy pracownikami.
- Z naszych ustaleÅ„ wynika, że jeden groziÅ‚ drugiemu. Mężczyzna zostaÅ‚ zatrzymany, trafiÅ‚ do policyjnego aresztu. Nie znaleźliÅ›my przy nim żadnej broni. Na chwilÄ™ obecnÄ… sÄ… to jedyne informacje, jakie możemy przekazać w tej sprawie - wyjaÅ›nia podkom. Karol Górski z Komendy Miejskiej Policji w SuwaÅ‚kach.
ŹródÅ‚o i fot.: KPP w Augustowie