Wypadki i kolizje, o których każdego tygodnia informują policjanci i media, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Miejski monitoring i policyjne patrole nie są w stanie uchwycić wszystkich zdarzeń. Dowodzi tego chociażby film, który w ostatnim czasie krąży w Internecie.
Jeden z kierowców nagrał telefonem filmik, na którym widać, jak kierowca BMW z nadmierną prędkością przejeżdża przez suwalskie ulice. Przekonał się jednak boleśnie, że brawura nie popłaca, bo tuż za jednym z rond stracił panowanie nad autem i z impetem uderzył w krawężnik. Cudem nie doprowadził do wypadku.










