Tomasz Tuttas nie pojawi się już w tym roku na boisku. Napastnik Wigier za tydzień w Łodzi przejdzie operację zerwanych więzadeł krzyżowych i uszkodzonej łękotki kolana, po której czeka go przynajmniej półroczna rehabilitacja. We wtorek testy w Suwałkach rozpocznie Kamil Adamek.
Fatalnej w skutkach kontuzji 30-letni Tomasz Tuttas doznał podczas piątkowego meczu z Bytovią. Wystartował do zbyt lekko podanej przez obrońcę gości piłki i zderzył się z bramkarzem Bytovii Mateuszem Oszmiańcem. Z boiska został zniesiony na noszach, karetka odwiozła go do szpitala.
- Oszmianiec zaatakował mnie wślizgiem i całym ciałem uderzył w postawną lewą nogę – opowiada Tuttas. – Po kilku dniach przysłał sms-a, pytał o moje zdrowie.
Podobną kontuzję, ale prawego kolana, gracz biało-niebieskich leczył przed 10 laty. Wierzy, że i teraz wróci do pełni zdrowia i formy.
- Dla mnie ta runda się skończyła, nim tak naprawdę zdążyła się zacząć – ubolewa Tomasz Tuttas. – Mam jednak nadzieje, że wiosną strzelę swoją pierwszą bramkę w I lidze.
Trener Zbigniew Kaczmarek ma dzisiaj do dyspozycji tylko jednego typowego snajpera – Piotra Karłowicza. Sebastian Radzio woli bowiem grać na pozycji za napastnikiem. W Suwałkach czekają na nadejście z Turcji certyfikatu Darvydasa Sernasa, który trenuje z biało-niebieskimi od dwóch tygodni i jeszcze potrzebuje czasu, by zademonstrować pełnię umiejętności. Pod znakiem zapytania stoi jego występ w sobotnim meczu z Pogonią w Siedlcach.
Nie wiadomo, czy suwalskim działaczom uda się dojść do porozumienia z władzami Ruchu Chorzów w sprawie pozyskania Mateusza Kwiatkowskiego. Przebywający od kilku tygodni w Suwałkach Kanadyjczyk polskiego pochodzenia 18-letni Dominic Szyszka nie jest jeszcze gotów do gry w I lidze.
- To utalentowany, dobry technicznie, bardzo pracowity piłkarz – chwali Szyszkę Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wigier. – Najpierw musi jednak ograć się w II lub III lidze. Na razie, wysłaliśmy go na kilkudniowe testy do Olimpii Zambrów.
Na sprawdziany do Suwałk przyjedzie zaś Kamil Adamek, obecnie gracz czwartoligowego Drzewiarza Jasienica. 25-letni napastnik ma na koncie 17 meczów i 4 gole w ekstraklasie. W sezonie 2012/2013 grał bowiem w Podbeskidziu Bielsko-Biała i Koronie Kielce. Później występował w Fotbal Trinec, a w tegorocznej rundzie wiosennej byl zawodnikiem pierwszoligowego Kolejarza Stróże.
- Adamek ma się pojawić u nas w niedzielę, a od wtorku zacznie trenować i przekonywać do siebie trenera Zbigniewa Kaczmarka - mówi Jacek Zieliński. - Moim zdaniem, ma duże szanse, żeby zostać w Wigrach.
