Już po raz czternasty mieszkańcy Raczek spotkali się na wspólnej wigilii. Były życzenia od władz gminy i powiatu, modlitwa, dzielenie się opłatkiem, występy dzieci i młodzieży oraz wspólne śpiewanie kolęd.
- Jest to już czternasta Wigilia Raczkowska, ale druga na podwórku. Wcześniej na wigilii spotykały się osoby związane z GOK-iem, ale postanowiliśmy zaprosić wszystkich mieszkańców. Nawet tych nie zawsze grzecznych – mówiła Anna Dorota Halicka – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach.
Życzenia wszystkim mieszkańcom gminy złożyli starosta powiatu suwalskiego Szczepan Ołdakowski oraz Andrzej Szymulewski – wójt Gminy Raczki.
- Życzę wszystkim Państwu zdrowych, pogodnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia. Aby w tym świątecznym czasie wszystkie spory, także te polityczne, obniżyły swoją temperaturę, a najlepiej, chociaż na jakiś czas w ogóle ucichły – mówił wójt A. Szymulewski. - Całej gminie życzę dynamicznego rozwoju -dodał.
Fragment ewangelii odczytał zastępca przewodniczącego rady gminy Stanisław Ostrowski, a wspólną modlitwę poprowadził ks. proboszcz Henryk Polkowski.
- Opłatek ma nam przypominać o tym, że ważne są nie tylko dobra materialne, ale też życie przyszłe. Mimo naszych upadków, zawsze powinniśmy mieć je na uwadze. Podnosić się i iść dalej – mówił ks. proboszcz.
Następnie był wspólny opłatek, występy dzieci z punktu przedszkolnego i Szkoły Podstawowej w Raczkach, mażoretek, orkiestry, zespołu Raczkowiacy. Koło Gospodyń Wiejskich zaprosiło na poczęstunek,a wokół zebranych pracowicie krążył święty Mikołaj z workiem pełnym słodyczy.
Zdjęcia: Katarzyna Olfier-Halicka