Prawie cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca zatrzymany wczoraj w Suwałkach. Oprócz niego policjanci zatrzymali jeszcze czterech nietrzeźwych prowadzących auta.
Pierwszy kierowca „wpadł” tuż po 1.00 w nocy ze środy na czwartek na ul. Szpitalnej w Suwałkach. Dwudziestolatek kierował volkswagenem golfem. Miał niemal 2 promile. Drugi nietrzeźwy kierujący rozbił samochód na ogrodzeniu w Brodzie Starym. Miał prawie 3 promile alkoholu. Informowaliśmy o tym zdarzeniu wczoraj.
- Tuż po 15.00 na ul. Utrata policjanci udaremnili dalszą podróż 39-latkowi, który kierował citroenem. W jego przypadku badanie alkomatem wykazało 1, 9 promila – informuje Anna Wałecka-Chamiuk z suwalskiej policji.
Rekordzista wczorajszego dnia został jednak zatrzymany trzy godziny później na ul. Kolejowej w Suwałkach. 31-latek jechał oplem astra i miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie.
Dzisiaj także nie obeszło się bez zatrzymań. Około 1.30 w nocy na ul. Antoniewicza w Suwałkach policjanci kazali dmuchać 38- latkowi, który podróżował volkswagenem polo. Okazało się, że mężczyzna miał blisko pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wszyscy zatrzymani odpowiedzą przed sądem. Grozi im utrata prawa jazdy i do dwóch lat pozbawienia wolności.
(just)