Prawie 2,5 promila alkoholu miała 30-letnia mieszkanka Suwałk, która rozbiła samochód na słupie latarni oświetleniowej.
Do zdarzenia doszło w sobotę, około 8.00 rano na rondzie przy ul. Pułaskiego – Armii Krajowej.
- Kierująca oplem astrą kobieta, podczas skręcania w lewo na rondzie, straciła panowanie nad samochodem, zjechała z drogi i uderzyła w słup latarni – informuje Anna Wałecka- Chamiuk z suwalskiej policji.
Okazało się, że 30-latka była pijana. Miała niemal 2,5 promila alkoholu. Zatrzymano jej prawo jazdy. Za jazdę po pijanemu suwalczanka odpowie przed sądem.
(just)








