Tylko wczoraj policjantom z suwalskiej drogówki udało się zatrzymać 29 kierowców, którzy nie zatrzymali się na czerwonym świetle. Działania w ramach akcji "Stop czerwone" prowadzono na ulicach Pułaskiego, Utrata i Podhorskiego. Za takie wykroczenie grozi nawet 500 zł mandatu.
Podobne polowania na nierozważnych kierowców policjanci urządzają co jakiś czas. - To już kolejna tego typu akcja w Suwałkach. Celem działań jest poprawa bezpieczeństwa na drogach poprzez sprawdzanie czy kierowcy stosują się do sygnalizacji świetlnej - wyjaśnia rzecznik suwalskiej policji.
- Podczas akcji policjanci skontrolowali 51 pojazdów, w tym 30 kierujących osobówkami oraz 21 kierowców ciężarówek - wylicza st. asp Edyta Kimera. W niechlubnym gronie znalazło się 43 kierowców, których ukarano mandatami. Aż 29 wręczono za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej. - Taryfikator mandatowy za to wykroczenie przewiduje mandat w wysokości do 500 zł oraz 6 punktów karnych - podkreśla policjantka z suwalskiej komendy.
fot. KMP w Suwałkach