29.12.2016

Poseł Baszko na sesji Rady Gminy Suwałki: Nie pójdę na referendum

O sytuacji w Sejmie, inkorporacji PKS oraz referendum w sprawie budowy regionalnego lotniska z radnymi rozmawiał gość czwartkowej sesji Rady Gminy Suwałki Mieczysław Baszko, poseł PSL, a w latach 2014-15 marszałek województwa.

- Nie pójdę na referendum w sprawie lokalnego lotniska, bo wiem, że nie będzie odpowiedniej frekwencji do uznania go za ważne – twierdził poseł Baszko. - W pytaniach przygotowanych na referendum nie wymienia się miejscowości, w której miałoby powstać lotnisko. Dlaczego? A ja wiem, że chodzi o Topolany, odległe od Białegostoku o 30 kilometrów i to w stronę granicy z Białorusią. Kto tam pojedzie? – pytał poseł Baszko. – Poza tym, w budżecie państwa nie ma wydzielonych środków na regionalne porty lotnicze. Zaplanowane na 15 stycznia 2017 roku referendum jest zabawą na koszt województwa, zafundowaną sobie przez garstkę radnych z PO, którym chodzi o to, żeby na PiS zwalić winę za to, że nasze województwo nie ma regionalnego portu lotniczego, portu na który nie było, nie ma i nie będzie pieniędzy.

Nawiązując do ostatniego posiedzenia Sejmu, w czasie którego posłowie PO i Nowoczesnej zablokowali mównicę i fotel Marszałka Sejmu, co skończyło się przeniesieniem obrad do Sali Kolumnowej i okupacją Sejmu przez opozycję, poseł stwierdził, iż po rozmowie z PiS jego ugrupowanie poparło poprawki do budżetu na rok 2017 wniesione przez PiS, m.in. dotyczące podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 8.000 zł, a także finansowego wzmocnienia samorządów, na które nakłada się coraz więcej zadań nie dodając pieniędzy na ich realizację.

Wspomniał też o czasowo zablokowanych urządzeniach do głosowania za pomocą karty magnetycznej i wykluczeniu, jego zdaniem niesłusznym, Michała Szczerby, posła PO.

Dodał też, że trwający w Sejmie spór można zakończyć tylko w jedne sposób – reasumpcją głosowań przeprowadzonych w Sali Kolumnowej.

Poseł Baszko stwierdził też, że inkorporacja PKS jest jedynym ratunkiem dla firmy. Gdyby do niej nie doszło, za rok-dwa miejsce PKS na liście przewoźników w województwie podlaskim zajęliby prywatni przedsiębiorcy, co nie byłoby dobrym rozwiązanie zarówno dla pracowników PKS, jak i podróżnych.   

Składając noworoczne życzenia poseł Baszko mówił: Życzę, żeby rok 2017 nie był gorszy, ale lepszy od tego, który się kończy. Pan Bóg grzechy przebacza, głupoty nie przebaczy nigdy.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.19.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie