Prawie pięć godzin trwała w niedzielę akcja gaszenia domu w Bakałarzewie. Mieszkańcy opuścili budynek sami. Nikomu nic się nie stało.
Pożar wybuchł w niedzielę około 8.15 rano. Palił się drewniany dom. Gdy strażacy dojechali na miejsce, cały był już objęty ogniem.
- W akcji gaszenia braÅ‚o udziaÅ‚ pięć zastÄ™pów Straży Pożarnej z SuwaÅ‚k – w sumie 13 strażaków, oraz ochotnicy z OSP Filipów, Karasiewo, BakaÅ‚arzewo i Potasznia. Akcja gaÅ›nicza trwaÅ‚a prawie pięć godzin. DokÅ‚adne przyczyny pożaru sÄ… ustalane – mówi dyżurny suwalskiej Straży Pożarnej.
(just)
Zdjęcia: OSP Potasznia










