Policjanci z Rutki Tartak zatrzymali mężczyznę, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 27-latek był poszukiwany przez sąd w związku z włamaniem na plebanię. Zatrzymany najbliższe półtora roku spędzi w areszcie.
Policjanci z Posterunku Policji w Rutce Tartak ustalili, że poszukiwany od kilku miesięcy przez Sąd Rejonowy w Suwałkach 27-latek przebywa na ich terenie.Wczesnym rankiem zaskoczonego mężczyznę zatrzymali w jednym z gospodarstw.
Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w związku z włamaniem na plebanię w Bakałarzewie, do którego doszło w styczniu tego roku.
Trzech mężczyzn włamało się na plebanię, kiedy w pobliskim kościele trwała msza święta. Włamywacze wykorzystali nieobecność księdza i przez okno weszli do budynku plebanii, skąd zabrali pieniądze z ofiar, naczynia liturgiczne oraz portfel z pieniędzmi i dokumentami. Pokrzywdzony oszacował straty na łączną kwotę ponad 23 tysięcy złotych.
Dwaj sprawcy w wieku 31 i 33 lat zostali ujęci tydzień po włamaniu w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu. Jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, drugi dodatkowo posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Zatrzymany w Rutce - Tartak 27 -latek został natychmiast umieszczony w policyjnym areszcie.
Po wykonaniu niezbędnych czynności trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe półtora roku.
Źródło: KMP w Suwałkach