Kampania samorządowa za nami. Czas zacząć spełniać obietnice wyborcze, a na to potrzeba pieniędzy – przewrotnie rozpoczął spotkanie z Jackiem Protasem, wiceministrem Funduszy i Polityki Regionalnej prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
Obaj panowie dotarli do Urzędu Miejskiego z Państowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach, gdzie rozpoczęła się dwudniowa VI Ogolnopolska konferencja naukowa dotycząca bezpieczeństwa, w tym roku poświęcona ocenie przebiegu wojny na Ukrainie i możliwym scenariuszom działań Rosji.
Wojna na Ukrainie, sytuacja na granicy z Rosja i Białorusią, strach turystów i przedsiębiorców do przyjazdu I inwestowania na przesmyku suwalskim mocno odczuwa cały nasz region. Samorządowcy apelują o wsparcie unijne i rządowe.
Do Suwałk przyjechali wójtowie i starostowie z powiatów suwalskiego, augustowskiego i sejneńskiego. Ich rozmówca, mieszkajacy w oddalonym od granicy z obwodem królewieckim o 40 km Lidzbarku Warmińskim, Jacek Protas na samorzadzie “zjadł zęby”. Od 1994 roku działał na szczeblu gminy, był starostą, a potem marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego. Teraz jest posłem i wiceministrem, a w dodatku kandyduje z nr 1 z listy Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.
Jacek Protas skoncentrował sie na dwóch tematach – pracach na zmianą ustawy o dochodach własnych samorządów oraz na Funduszach Europejskiech w persepektywei 2021-2027 uruchomionym wreszcie Krajowym Planie Odbudowy.
Nowy rząd ma odwrócić panujące w ostatnich latach proporcje, skończyć z centralnym sterowaniem, z czasami “czapkowania” i dziękowania politykom za dotacje z pamiatkowymi tekturowymi planszami udającymi czeki. Dochody własne samorządów, dzieki zmianie sposobu naliczania i zwiekszeniu ich udziału w podatku PiT mają stanowić 80 proc., a dotacje i subwencje tylko 20 proc.
Projket ustawy ma trafić do Sejmu jesienią i zostać przyjęty jeszcze w tym roku, ale zmiany nastąpią od 2026 roku. Samorządowcy pytali, co będzie z dochodami Jednostek Samorządu Terytorialnego w “przejściowym” 2025 roku i czy obiecywany dwukrotny wzrost dochodu nie dokona się kosztem subwencji oświatowej.
Przedstawicieli gmin wiejskich, które na podatku PIT niemal wcale nie zarabiaja, interesowało, jak będzie działał system wyrównawczy.
Pytania i postulaty dotyczyły też konieczności uelastycznienia programów unijnych i krajowych, a także zmiany wysokości obowiązujących wkładów własnych do projektów. Północno-wschodnia Polska różni się od regionow z zachodniej czy południowej Europy, a już na lokalnym szczeblu inne są potrzeby i możliwości na przykład gminy Suwałki od oddalonej od wojewódzkich dróg gminy Przerośl, czy położonej w Puszczy Augustowskiej gminy Płaska, ktorej 80 proc. powierzchni stanowią lasy i powinna ona żyć głównie z turystyki.
Jacek Protas zachęcał do korzystania z unijnych programów – Polska Wschodnia, Feniks, Funduszy Europejskich dla Podlaskiego, programów Interreg Polska-Litwa i Polska-Ukraina, z rządowego program dla gmin przygranicznych. Zapowiedział większą pomoc dla branży turystycznej i okołoturstycznej oraz kontynuowanie rządowego programu budowy dróg samorządowych i zadeklarował urealnienie wkładów własnych, żeby i biedniejsze gminy mogły z niego korzystać.
Wojciech Drażba
Fot. Suwalki24.pl








