W Suwałkach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. 29-letni rowerzysta, uderzył w słup, bo zapatrzył się w telefon. Okazało się, że podróżował skradzionym rowerem. Mieszkaniec Suwałk trafił do szpitala. Zakres odpowiedzialności mężczyzny ustalają suwalscy policjanci.
Po godzinie 10:00 suwalscy policjanci otrzymali zgÅ‚oszenie o zdarzeniu na jednej z suwalskich ulic. Mundurowi ustalili, że kierujÄ…cy rowerem jadÄ…c drogÄ… dla rowerów, w rejonie oznakowanego przejÅ›cia dla pieszych uderzyÅ‚ w sÅ‚up.
Mieszkaniec SuwaÅ‚k tÅ‚umaczyÅ‚ policjantom, że doszÅ‚o do zdarzenia, ponieważ zapatrzyÅ‚ siÄ™ w telefon. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazaÅ‚o siÄ™, że rower, którym podróżowaÅ‚ mężczyzna, zostaÅ‚ skradziony 17 sierpnia w SuwaÅ‚kach.
W wyniku zdarzenia 29-latek trafił do szpitala. Natomiast zakres odpowiedzialności mężczyzny ustalają suwalscy policjanci.
Policja przypomina, ze rower jest pojazdem, który nie posiada pasów, ani poduszek powietrznych. Zderzenie cyklisty z innym pojazdem lub jakÄ…kolwiek przeszkodÄ… może skoÅ„czyć siÄ™ tragicznie i apeluje do wszystkich kierujÄ…cych, tych poruszajÄ…cych siÄ™ jednoÅ›ladami o zachowanie szczególnej ostrożnoÅ›ci oraz o stosowanie siÄ™ do obowiÄ…zujÄ…cych przepisów ruchu drogowego.
Źródlo i fot. KMP SuwaÅ‚ki








