A właściwie o fenomenie miasta Thames Town pod Szanghajem, które zbudowano na angielską modłę.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Suwałkach odbyło się w czwartek spotkanie z reporterką i fotografem, freelancerką Dużego Formatu - Beatą Wasilewską.
Beata Wasilewska urodziła się w 1984 roku. Po szkole średniej szukała ciekawego kierunku studiów w Warszawie. Wybrała dziennikarstwo, a po zrobieniu licencjatu – orientalistykę. Szybko zdecydowała się na wyjazd do Chin. Najpierw spędziła tam trzy miesiące. Jak mówi, nie pojechała z zamiarem zwiedzenia jak największej liczby miejsc, ale chciała skupić się na poznaniu Pekinu i Szanghaju.
- Chciałam dowiedzieć się jak najwięcej o codziennym życiu zwykłych Chińczyków, takich naszych Kowalskich – tłumaczy.
Zainteresowała się fenomenem miasta Thames Town. To jedno z dziewięciu miasteczek, które powstały wokół Szanghaju po to, aby odciążyć kilkudziesięciomilionową metropolię. Architektura Thames Town naśladuje budownictwo angielskie. Jest tam nawet katolicki kościół, pod którym pary młodych Chińczyków wykonują sobie pamiątkowe zdjęcia na wzór europejskich fotografii nowożeńców.
- Naśladowanie Anglików jest w Chinach bardzo modne. Chińczycy doskonale sobie zdają sprawę z tego, że mają problem z kopiowaniem i naśladownictwem, że brakuje im kreatywności – mówi reporterka.
- Głęboko w tradycji chińskiej zakorzenione jest przekonanie, że trzeba słuchać ludzi mądrzejszych, że podążanie za głową rodu, słuchanie starszych czy władzy jest cnotą – tłumaczy.
Stąd problemy z inwencją obywateli kraju, w którym żyje jedna piąta ludności świata.
- Władze starają się pobudzić innowacyjność Chińczyków. Zachęcają do wcielania pomysłów w życie. Wysyłają studentów na kursy i szkolenia do Europy, drogo płacą za patenty – opowiada.
Wasilewska chętnie opowiadała na pytania słuchaczy m.in. o to, czy Chińczycy naprawdę są niscy, czy wszyscy mają takie ciemne włosy, o politykę jednego dziecka i trudności z językiem. Po opowieści można było obejrzeć wystawę fotografii Beaty Wasilewskiej - "Londyn w Szanghaju, czyli pozdrowienia z Chin".
W najbliższy poniedziałek, 9 marca Beata Wasilewska opowie o Hongkongu w Klubie Podróżnika w Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Hamerszmita (muszla w Parku Konstytucji 3 Maja). Początek spotkania o 17.30. Wstęp wolny.
(just)