06.06.2017

Suwałki. Wyczekiwana od września wycieczka zakończyła się na parkingu przed dyskontem

O tym wyjeździe marzyli od dawna. Miały być Wrocław, Karpacz, Jelenia Góra, kilka dni zwiedzania, pięknych widoków i odpoczynku po trudach roku szkolnego. Niestety, skończyło się na nerwach i wielkim rozczarowaniu. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Suwałkach, którzy mieli w poniedziałek wieczorem wyjechać na upragnioną wycieczkę, spędzili noc na czekaniu na sprawny autokar.

Wyjazd organizowało jedno z oleckich biur podróży. Tak sprawę opisuje jedna z matek:

- Wycieczka klasy mojego syna, która miała wyruszyć wczoraj o 21.00 do Wrocławia, Karpacza i Jeleniej Góry - planowana i wyczekiwana przez dzieciaki od września (!), okazała się wycieczką, trzykrotną, zresztą...na parking przy Biedronce!!! Podstawiony o 21.00 autokar okazał się niesprawny, więc kierowcy pojechali rzekomo go naprawiać (nocą-brawo!). Wyjazd został więc przesunięty najpierw na 23.00, potem 24.00, ostatecznie dzieci i rodzice zmęczeni i z bagażami przybyli po raz kolejny na miejsce zbiórki o 3.00 rano, po to tylko, aby usłyszeć, że […] jednak nie udało się naprawić autokaru, więc Państwu już podziękujemy - wycieczka się nie odbędzie!!! SKANDAL i ŻENADA!!! Tak w dwóch słowach najtrafniej można opisać "profesjonalną" i jakże "uczciwą" postawę S…. – pisze kobieta.

- Działamy na rynku od dwunastu lat i taka sytuacja zdarzyła się nam po raz pierwszy - mówi Marcin Prusko, dyrektor biura podróży. - Rozumiem złość rodziców. Zareagowałbym pewnie tak samo, gdyby chodziło o moje dziecko, ale my też zostaliśmy oszukani. Autokar należy do przewoźnika z Gołdapi. Współpracujemy z tą firmą od około dziesięciu lat i mieliśmy do niej zaufanie - dodaje.

Takie argumenty nie trafiają do rodziców i nauczycieli, którzy mieli opiekować się dziećmi podczas wyjazdu.

- Nie współpracuje się z nierzetelnymi przewoźnikami, a na tak daleką trasę autokar powinien być sprawdzony dużo wcześniej! – bulwersuje się jedna z nauczycielek. – Umowę o realizację imprezy podpisano z pana biurem, a nie z podwykonawcą, więc proszę nie zrzucać winy na kogoś innego, bo to pan jest odpowiedzialny za całokształt! ŻENADA i SKANDAL!

- Zaproponowaliśmy skrócenie wycieczki o jeden dzień. Rodzice się na to nie zgodzili. Nie chcą również wyjazdu w innym terminie. Wpłacone przez nich pieniądze zwracam na konto nauczycielki, z ktorą zawieraliśmy umowę - mówi Prusko.

Tłumaczy, że informacje o kolejnych godzinach spodziewanego odjazdu wynikały z tego, że firma starała się naprawić usterkę. Ostatecznie okazało się, że zajmie to o wiele więcej czasu.

- Nic nie mogłem w tej sytuacji zrobić - dodaje.

Zamiast więc zwiedzać Sudety uczniowie Czwórki wrócą do szkolnych ławek.

 

(just)

Zdjęcie poglądowe

udostępnij na fabebook
09.06.2017, 09:00:44

Rodzic

Jakie nauczycielki? to my rodzice mamy największy wklad w policje i wezwanie

08.06.2017, 06:31:50

Tato

Witam Państwa. Po pierwsze duże Brawo!!!! Dla Pani Nauczycielki która poprosiła o sprawdzenie Autokaru przed wyjazdem oraz duże Brawo!!!! Dla pana Policjanta z Suwalskiej Drogówki który nie dopuścił do wyjazdu tego autokaru. Dziękuję Panu bardzo za pełny profesjonalizm. Odnośnie przewoźnika i kierowcy którzy doslownie olali bezpieczenstwo "jak można wyjechać z bazy z tak poważna usterka układu kierowniczego. Poprostu kpina !!!! Osobiście widziałem tą usterkę i dodam że jestem zawodowym kierowcą od 12lat A puzniej w telewizji szok płacz lamet autokar zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z ciężarówką. Wysyłalismy nasze największe skarby na tą wycieczke i dzięki Bogu że Pani Nauczycielka i Pan Policjant stanęli na wysokości zadania i do tragedii nie doszło.

07.06.2017, 16:24:00

BUSOMAT PL

Bezpieczenstwo zawsze powinno byc na pierwszym miejscu.

07.06.2017, 11:38:11

Mama II

Szczerze dla mnie to paranoja, że nie znalazł się nikt kto by chciał doprowadzić wyjazd do skutku, przecież dzieciaki ucierpiały najbardziej a poza tym jaki dajemy im przykład, że problemy trzeba jątrzyć a nie rozwiązywać a najlepiej to zwyzywać kogoś na fejsie itd. ludzka tempota nie zna granic

07.06.2017, 10:54:10

Tomi

Przejechałem setki tysięcy kilometrów jako kierowca autobusu, i wiem jedno. Nigdy nie było wycieczki szkolnej, aby nauczycielom wszystko pasowało, ale to nigdy. Zawsze coś było źle, nie tak, za długo, za drogo, to źle jechał, zawsze coś tam, a człowiek starał się jak najlepiej. Świat się nie załamał, pojadą innym razem, i to ,, sprawnym autobusem,,

06.06.2017, 22:14:01

Zawiedziona

To miała być ostatnia nasza wycieczka w klasie ;( Wszyscy nie mogli doczekać się wyjazdu... I nic z tego ;( Nasza nauczycielka Zawiedziona Rodzice także zawiedzeni A ja rozczarowana i zakłakana ;(((((( Dziękujemy Sambii ;C

06.06.2017, 21:19:27

Mama

Świat się nie zawalił, ludzie! Tak napisany artykuł jakby kogoś zabili...bez przesady! Takie rzeczy się zdarzają i nie siejmy nienawiści. Dzieci pojadą w nastepnym roku szkolnym!:)

06.06.2017, 21:07:49

Dobrze!!!!! w tych waszych cudnych Suwałkach niedługo końmi was tam będą wozic, bo nic wam tam wiecznie nie pasuje. A powody zatrzymań dowodów rej To diagnostów aż żal za d...PE ściska

06.06.2017, 18:02:59

:(

Żal mówić czekaliśmy na wycieczkę 9 miesięcy i co dostaliśmy w zamian 6 godzin czekania i odpowiedź że nigdzie nie jedziemy :(

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.30.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie