W niedzielę w Domu Parafialnym w Raczkach wystawiona została XVII Raczkowska Szopka Noworoczna. W widowisku opartym na tradycyjnych motywach biblijnych wystąpiło siedemdziesiąt osób. Kolejne dwadzieścia pomagało w jego realizacji.
Jak zwykle nie zabrakło nawiązań do współczesnych problemów: epidemii koronawirusa, kwarantanny, konsumpcjonizmu, uzależnienia młodzieży od internetu, a także zabawnych dialogów, dowcipnych powiedzonek i kabaretowych skeczy. Było refleksyjnie i zabawnie.
Swoje talenty zaprezentowali mieszkańcy gminy Raczki: dzieci i młodzież skupiona przy GOK, instruktorzy, panie z Koła Gospodyń Raczkowskich, radni, nauczyciele, rolnicy, przedsiębiorcy, emeryci, wójt gminy. W roli Heroda wystąpił nowy dyrektor GOK-u aktor Marek Cichucki. Był to Herod nietypowy – pantoflarz słuchający rozkazów bezwzględnej małżonki, którą brawurowo zagrała nauczycielka wychowania fizycznego Agnieszka Bucka.
Rolą Heroda, z pozoru strasznego, w rzeczywistości pogubionego i zaskoczonego odkryciem w sobie duszy, Marek Cichucki dał się w niedzielę poznać Raczkowiakom. Wystąpił razem z nimi na scenie.
Od 17 lat pomysłodawczynią, scenarzystką i realizatorką Szopki jest Anna Dorota Halicka. W przedstawieniach każdego roku biorą udział członkowie prowadzonego przez nią Koła Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej. Po przejściu pani Doroty na emeryturę Koło zawiesiło w niedzielę swoją działalność.