Dzieci ćwiczące na nierównym parkiecie w salach gimnastycznych narażone są na niebezpieczeństwo, a zaniedbane boisko stało się oazą dla osiedlowych miłośników tanich trunków.
Popękane ściany, odpadający tynk, odklejające się od podłogi deski, śmierdzące łazienki, walające się po boisku butelki po piwie - taki obraz obiektów sportowych przedstawiły na sesji rady miejskiej uczennice, które skończyły V klasę. Jest nadzieja, chociaż nikła, że jako ośmioklasistki będą ćwiczyć w komfortowych warunkach.
Dzieci i rodzice przyszli do ratusza demonstrować i apelować. Pod pismem do prezydenta podpisało się kilkaset osób. "Prosimy o remont sal gimnastycznych w SP 5", "Zadbajcie o nasze bezpieczeństwo w szkole - dzieci z SP 5 " głosiły transparenty przyniesione do sali obrad samorządu.
Z przodu i z zewnątrz liceum, w środku i z tyłu muzeum - tak można zobrazować stan obiektów sportowych Szkoły Podstawowej nr 5. Przed placówką dobre wrażenie robi niewielkie wielofunkcyjne boisko, wybudowane za 1,3 mln zł przed trzema laty. Trochę wcześniej szkoła przeszła termomodernizację, ale kiepska jakość prac związanych z wymianą okien powoduje, że należałoby ją powtórzyć.
Na tyłach szkoły znajduje się duże boisko, a właściwie mały stadion z pozostałościami trybuny, żużlowej bieżni oraz boisk do piłki nożnej i ręcznej. Nieruchomość wygląda, jakby nie miała gospodarza, jak opuszczona.
- Jest projekt remontu i urządzenia tu niewielkiego stadionu z prawdziwego zdarzenia, ale nie będzie wykorzystany - przyznał na sesji prezydent Suwałk. - Najprawdopodobniej, część tego bardzo dużego terenu zostanie wyłączona spod zarządu szkoły, a na pozostałej zbudujemy kompleks boisk, taki jaki ma Szkoła Podstawowa nr 10, czy wkrótce będzie miał Zespół Szkół Technicznych.
Niezbędny remont sal sportowych i budowa kompleksu boisk to koszt rzędu 4-4,5 mln zł. Prace na pewno nie rozpoczną sią w tym roku, nie wiadomo też, czy znajdą się na nie pieniądze w przyszłorocznym budżecie.
- Dostrzegamy wasze problemy i zrobimy wszystko, żeby było lepiej niż jest - zadeklarował prezydent.
Na razie, kosztem 106 tysięcy zł wymianie ulegną okna w małej sali sportowej, no i wreszcie ogrodzony ma zostać teren najstarszej na osiedlu Północ szkoły.
WD
