Dwaj mężczyźni stracili w miniony weekend życie w wodach jeziora Wigry. Tożsamość jednego z nich nie jest znana.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek przed 9.00 w miejscowości Gawrych Ruda. Jedna z osób wypoczywających nad jeziorem zawiadomiła służby ratunkowe o mężczyźnie, który nie wypłynął z wody. Na miejsce przybyli strażacy. Wyłowili z zwłoki mężczyzny.
- Jego tożsamość nie jest znana. Poszukujemy osób, które mogłyby wiedzieć więcej na temat tego zdarzenia – mówi Anna Wałecka-Chamiuk z suwalskiej policji.
Natomiast w niedzielę około 13.00 strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który utonął w południowej części jeziora Wigry na terenie gminy Nowinka.
- Suwalczanin w wieku trzydziestu dwóch lat spędzał czas nad wodą z grupką znajomych. Spożywał alkohol. W pewnym momencie postanowił się ochłodzić. Wszedł do wody i już się z niej nie wynurzył – relacjonuje A. Wałecka-Chamiuk.
Świadkowie zawiadomili służy ratunkowe. Na miejsce przybyli policjanci i strażacy z Augustowa, w tym nurkowie oraz jednostka z Suwałk. Wezwano też lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Płetwonurkowie wydobyli ciało mężczyzny po około 35 minutach na wysokości miejscowości Bryzgiel. Lekarz pogotowia podjął reanimację. Niestety, 32 latka nie udało się już uratować. Około 14.50 lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
(just)
