Z czterema promilami wracał rowerem do domu. Zatrzymali go funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Baniach Mazurskich.
Ponad 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał rowerzysta zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Baniach Mazurskich.
W poniedziałek, 8 lipca, funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali kierowcę jednośladu, który jechał „wężykiem”.
- 41-letni mieszkaniec powiatu węgorzewskiego był pijany. Powiedział funkcjonariuszom Straży Granicznej, że był u kolegi „ z kumplem wypili 0,7 l wódki i po 2 piwa, a teraz wraca do domu” - informuje mjr SG Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Badanie alkomatem potwierdziło, że uczestnik ruchu drogowego miał prawie 4,18 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze czynności w sprawie prowadzą policjanci z Gołdapi.