Opady śniegu sprawiły, że środowe święto kto tylko mógł, spędził na świeżym powietrzu.
Przekonaliśmy się, jak mocno, zamknięte od kilku miesięcy w domach dzieci i młodzież, spragnieni są ruchu i zabawy.
Tłoczno zrobiło się na wszystkich miejskich zboczach. Stąd apel do zarządców osiedli, by poszli wzorem choćby Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, ktora wiele lat temu usypała niewielka górkę na terenie między ulicami Noniewicza a 1 Maja.
W Trzech Króli tam, gdzie jest zupełnie płasko, dzieci zabawiały się lepieniem bałwanów.
Jest nadzieja, że w czwartek śnieg nie stopnieje, a w weekend minusowa temperatura ma utrzymywać się już zarówno w ciągu dnia, jak i nocy.