Minionej doby suwalscy policjanci zatrzymali na terenie powiatu trzech nietrzeźwych kierujących.
W poniedziałek tuż przed 16.00 na terenie gminy Filipów mundurowi zatrzymali do kontroli volkswagena golfa. Okazało się, że kierujący nim 44-latek zdecydował się na jazdę mając ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Tego samego dnia, około 21.20, na ulicy Łokietka w Suwałkach, policjanci z drogówki przerwali dalszą podróż 50–latkowi kierującemu samochodem kia. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie niemalże, 2, 3 promila alkoholu.
Brakiem wyobraźni wykazał się również 26-letni kierowca volkswagena golfa, który w nocy z poniedziałku na wtorek został zatrzymany do kontroli na ulicy Noniewicza.
- Policjanci zwrócili uwagę na samochód, bo kierujący miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. W tym przypadku badanie alkomatem wykazało ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Poza tym okazało się, że mieszkaniec Suwałk nie posiada uprawnień do kierowania – informuje suwalska policja.
Zatrzymani za jazdę pod wpływem alkoholu mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Każdego dnia na drogach powiatu suwalskiego policjanci przeprowadzają wiele kontroli drogowych, podczas których sprawdzane są nie tylko wymagane dokumenty, czy stan techniczny pojazdu. Kontrolowana jest także trzeźwość kierowców. Mimo wielu naszych apeli, wciąż znajdują się tacy, którzy zapominają o prostej zasadzie "Piłeś - nie jedź" i wsiadają za kierownicę po wypiciu alkoholu.
Policja rzypomina, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które, poza utratą prawa jazdy, grozi nawet pobyt w więzieniu.