Tradycyjny odpust Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, patronki parafii w Wigrach i towarzyszący mu Jarmark Wigierski w poniedziałek ściągnęły do Wigier tysiące ludzi, wiernych z parafii wigierskiej, mieszkańców sąsiednich miejscowości, ale też odpoczywających na Suwalszczyźnie turystów z kraju i z zagranicy.
Odpustową sumę celebrował, homilię wygłosił i procesję po wigierskim wzgórzu poprowadził ks. bp Jerzy Mazur, ordynariusz Diecezji Ełckiej.
W homilii ks. bp Mazur nawiązał nie tylko do trwającego Roku Miłosierdzia, 1050 rocznicy chrztu Mieszka I i Polski, Światowych Dni Młodzieży i pielgrzymki Papieża Franciszka, ale też 96 rocznicy Cudu nad Wisłą i obchodzonego 15. sierpnia święta Wojska Polskiego.
- Wszyscy jesteśmy w drodze do Królestwa Bożego, a na tej drodze jest z nami Matka, Królowa Miłosierdzia, wzór podążania drogą wiary, miłości i zawierzenia – w homilii mówił ks. bp. Mazur. – Dajmy się jej prowadzić w naszym ziemskim życiu, uczmy się od niej jak dążyć do nieba. Dzisiejszy świat potrzebuje misjonarzy – mówił Papież Franciszek. Nieśmy Chrystusa tak jak Maryja. To jest nasza droga do nieba. Jak w Ostrej Bramie, tak i tu, na wzgórzu wigierskim wpatrujmy się w oblicze Matki Miłosierdzia. Jak mówił Jan Paweł II: Maryjo prowadź, bo Ty znasz drogę wiary, miłosierdzia. Ucz nas widzieć w drugim człowieku bliźniego, nieść miłość Jezusa innym.
Bp. Mazur przypomniał też wydarzenie z Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku w Londynie, gdzie Etiopka, triumfatorka biegu na 5 km, na mecie wyjęła zza koszulki medalik z wizerunkiem Matki Boskiej, całując go i pokazując kibicom przebiegła rundę honorową wokół stadionu.
- My też, jako dzieci dostajemy medalik, zawieszamy na szyi, ale co się z nim dzieje później? – pytał bp. Mazur. – Później medalik zmienia się w amulet, a to już powrót do pogaństwa – dodał biskup i zaapelował o codzienną modlitwę.
Po mszy, a przed procesją ks. bp Mazur poświecił wianki i wiązanki sporządzone z tegorocznych zbóż i kwiatów, „owoców pracy pszczelego roju i rąk ludzkich”. W Polsce święto Wnieobowzięcia Najświętszej Maryi Panny zwane jest też świętem Matki Boskiej Zielnej (w Czechach Matki Boskiej Korzennej), bowiem uznawana jest ona za patronkę jako patronkę ziemi i jej bujnej roślinności.
W nabożeństwie uczestniczyli przedstawiciele rządu RP, parlamentarzyści, samorządowcy.
Po procesji tłumy odwiedziły stragany rozstawione na placu sąsiadującym z wigierskim klasztorem, gdzie swoje stragany rozstawili rolnicy, rzemieślnicy, producenci pamiątek. Jak na regionalny jarmark przystało z daleka zapachami przyciągały stoiska z regionalnymi wyrobami garmażeryjnymi. Było też coś dla ducha czyli muzyka ludowa, a dla najmłodszych cukrowa wata, (z piernika chaty nie zauważyliśmy), baloniki na druciku, konkursy z nagrodami.
Z dużym zainteresowaniem zmierzający do i z kościoła obserwowali jachty rywalizujące w tym samym czasie na jez. Wigry w reagtach o Puchar Dyrektora WPN.
Odpusty odbywały się dzisiaj także w parafiach w Berżnikach, Filipowie i Puńsku. W stolicy polskich Litwinów po dwóch sumach odprawianych w językach polskim i litewskim wokół kościoła przeszły ludowe procesje.
