Wydawało się, że gdy temperatura spada poniżej zera, a zbocza Jesionowej Góry przykrywa srebrzysta warstwa szronu, już niedługo będziemy zjeżdżać z niej na nartach.
Oczywiście w ostatnich latach trudno liczyć na naturalny śnieg, ale ten tzw. „sztuczny śnieg” można zacząć produkować. Czy aby na pewno są to odpowiednie warunki?
Pracownicy WOSiR Szelment stale monitorują prognozy pogody korzystając z wiodących serwisów meteorologicznych zarówno krajowych (np. ICM) jak i międzynarodowych (np. portal www.yr.no Norweskiego Instytutu Meteorologii). W przypadku wystąpienia tzw. „okna pogodowego”, czyli powyżej opisanych warunków atmosferycznych lub do nich zbliżonych, niezwłocznie rozpocznie się zaśnieżanie stoków.
Na razie trwa przygotowanie do zaśnieżania stoków.
– Cały czas przygotowujemy się do otwarcia sezonu zimowego, to, kiedy nastąpi, jest zależne od warunków atmosferycznych. Chociaż spadł już śnieg, nie stanowi on warstwy do użytkowania na stoku. Musimy sztucznie zaśnieżyć Jesionową Górę - zaznacza Daniel Racis, prezes ośrodka narciarskiego WOSiR Szelment.
Do tego posłużą armatki śnieżne, jednak będzie można ich użyć dopiero wtedy, kiedy temperatura wyniesie maksymalnie -4°C i będzie utrzymywać się przez kilka dni. Zaśnieżanie trwa od trzech dni do nawet dwóch tygodni, w zależności od warunków atmosferycznych, w tym wilgotności.
Skutkiem ocieplenia klimatu jest fakt, że praktycznie żaden ośrodek narciarski nie może obyć się bez systemu sztucznego zaśnieżania. W WOSiR Szelment ten system oparty jest na pracy ośmiu armatek śnieżnych, do których pompuje się wodę przez sieć rur zakopanych w ziemi, hydrantów i z podłączonych do nich specjalnych, wysokociśnieniowych węży. Umożliwiają one zmianę lokalizacji maszyn i bardziej efektywną produkcję sztucznego śniegu (prawidłowa nazwa to śnieg techniczny, ponieważ nie ma w nim żadnych sztucznych składników. Jest to po prostu skrystalizowana woda).
Optymalne warunki do rozpoczęcia zaśnieżania to niska wilgotność powietrza 20% - 30%, woda o temperaturze od -0,5°C do -1°C . W takim przypadku można uruchamiać armatki już przy temperaturze -2°C lub -3°C . Niestety w naszym regionie takie warunki to rzadkość, ponieważ wilgotność powietrza jest przeważnie zdecydowanie wyższa. W związku z tym, potrzebna jest temperatura -4°C czy -5°C . Jednak najbardziej optymalna temperatura to -10°C. Wtedy maszyny zaśnieżające osiągają pełnię swoich możliwości i wytwarzany śnieg techniczny jest znakomitej jakości. Przeprowadzono badania, z których wynikło, że śnieg ten jest czterokrotnie bardziej odporny na niekorzystne warunki atmosferyczni i jednocześnie w podobnym stopniu bardziej wydajny niż naturalny. Przykładowo z pokrywy świeżo wytworzonego śniegu o grubości 1 metra po przejechaniu ratrakiem uzyskuje się pokrywę o grubości 60-70 cm. Natomiast w przypadku śniegu naturalnego jest to tylko ok. 15 cm.
Oczekiwanie na „okno pogodowe”
Pracownicy WOSiR Szelment stale monitorują prognozy pogody. Cały czas czekają na tzw. „okno pogodowe”, czyli wystąpienie odpowiedniej aury.
– Jeśli prognozy się sprawdzą, będzie to kolejny udany sezon – dodaje Daniel Racis.
WOSiR Szelment ma w swojej ofercie snowpark, 10 tras narciarskich różnej skali trudności, a także specjalny tor śnieżno-lodowy do zjazdów pontonem dla wielbicieli swontubingu (zjeżdżanie po śnieżnym, wytyczonym torze na specjalnych gumowych ślizgach).
Dla zmarzniętych jest także oferta wewnątrz budynku - wystawa poświęcona sportom zimowym „Od Marusarza do Małysza i Kowalczyk”. Można na niej zobaczyć takie eksponaty jak: narty olimpijskie i replikę Złotego Medalu Olimpijskiego z 1972 roku Wojciecha Fortuny, a także kombinezon Adama Małysza.
W ubiegłym sezonie, mimo że wyciągi działały przez miesiąc, Jesionowo Górę odwiedziło około 8 tys. osób.
Źródła: Wrota Podlasia; WOSIR Szelment
Fot: WOSiR Szelment
