17.06.2016

Wzruszenie, anegdoty i przesłanie. Andrzej Wajda żegna się już z Suwałkami [wideo]

Czas mija nieubłaganie. Wyczekiwana od pięciu lat wizyta urodzonego w Suwałkach wybitnego reżysera Andrzeja Wajdy dobiega końca. W sobotę wraca on do Warszawy.

W czwartek Andrzej Wajda wraz z małżonką, Krystyną Zachwatowicz-Wajdą, spotkał się z władzami miasta i przyjaciółmi, odsłonił tablicę swojego imienia w Suwalskim Ośrodku Kultury oraz obejrzał widowisko „Bal w Resursie”. W piątek na radiowej antenie mogli usłyszeć go wszyscy mieszkańcy regionu, a około południa dokonał przeglądu rzeźb, które są efektem pleneru rzeźbiarskiego z okazji jego 90. urodzin. Pomysłodawcą pleneru był bliski przyjaciel Wajdy- Andrzej Strumiłło. Do udziału w projekcie Strumiłło zaprosił ośmioro rzeźbiarzy z Polski, Ukrainy, Białorusi i Litwy. Ich prace nawiązują do filmów Wajdy. Głazy można oglądać m.in. przy stadionie Zarzecze.

- Głazy narzutowe to jednocześnie trudny i piękny materiał. Głazy narzutowe można spotkać niemal w każdym zakątku Suwalszczyzny. Są charakterystyczne dla tego regionu – mówił prof. Strumiłło.

Reżyser odsłonił pamiątkową tabliczkę i bardzo chętnie obejrzał wszystkie rzeźby. Jedna z nich nawiązuje do „Guzików” – „katyńskiego” wiersza Zbigniewa Herberta. W Katyniu został zamordowany Jakub Wajda - ojciec reżysera. Pozostałe poruszają tematy wolności, samorozwoju, odwagi. Te same wartości można znaleźć w „Człowieku z marmuru”, „Korczaku”, czy „Popiele i diamencie”.

Po obejrzeniu rzeźb reżyser udał się do domu, w którym przyszedł na świat. Wahał się, czy wejść do znajdującego się na pierwszym piętrze mieszkania przy ul. Wojska Polskiego. Po namyśle postanowił je zobaczyć. Chciał również, aby zobaczyła je jego żona, która w tym czasie pojechała odświeżyć się w hotelu. Wszystkich czekających na niego w ratuszu przeprosił. Podczas spotkania z przedstawicielami rady miasta, dyrektorami placówek oświatowych, biblioteki, muzeum najpierw wybrzmiały utwory z kilku filmów A. Wajdy., następnie prezydent Suwałk wręczył reżyserowi Włócznię Jaćwingów – suwalskiego Oscara.

- Tworzył Pan kino Moralnego Niepokoju. Wszyscy znamy Pana filmy, role Zbyszka Cybuskiego czy Zbigniewa Zapasiewicza. Przekazał Pan historię dwóch wieków, bo od czasów napoleońskich. Sceny do „Pana Tadeusza” kręcone były w pobliskich Smolnikach. Jest Pan wielkim orędownikiem wolności. Dlatego też jesteśmy zaszczyceni, że możemy uhonorować Pana naszym najważniejszym, suwalskim wyróżnieniem – Włócznią Jaćwingów – mówił Czesław Renkiewicz.

Reżyser podziękował za statuetkę, i władzom Suwałk i profesorowi Strumiłło, który ją zaprojektował.

- Będę się starał coś nią jeszcze przebijać. Być może teraz jest bardziej potrzebna niż kiedyś. Brońmy świętej sprawy, brońmy wolności. Nie pozwalajmy się stawiać pod ścianą. Walczmy o państwo, w którym każdy obywatel będzie mógł realizować swoje pomysły – mówił.

 

(just)

 

[16.06.2016] Mistrz odwiedził rodzinne miasto. Andrzej Wajda w Suwałkach [wideo i zdjęcia]

[16.06.2016] Andrzej Wajda. Wiemy, gdzie mieszkał w Suwałkach [wideo]

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.02.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
30.04.2024

Opel Corsa 2013

Dodaj nowe ogoszenie