Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi S. , który 14 stycznia spacerującej przy ul. 1 Maja z psem nastolatce przystawił do głowy i brzucha pistolet i próbował zmusić ją, aby poszła z nim do mieszkania.
Do napaści doszło w połowie stycznia. Do spacerującej z psem w okolicy suwalskiego bazaru 14-letniej Weroniki podszedł 21-letni Mateusz S., przystawił dziewczynie do brzucha i głowy pistolet śrutowy i próbował zmusić ją, aby weszła do jego mieszkania. Mówił, że nic jej nie zrobi: „nic Ci się nie stanie, bo blisko mieszkam”. Jego zamiary udaremnił jeden z przechodniów.
Policja szybko zatrzymała podejrzewanego o napad, ale po przesłuchaniu został on wypuszczony na wolność. Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym – został objęty dozorem policyjnym i miał trzy razy w tygodniu meldować się na komendzie. Do tych poleceń Mateusz S. się jednak nie zastosował. Opuścił wynajmowane przez siebie mieszkanie.
Za 21-latkiem wystawiono list gończy. Prokurator, która na początku zajmowała się tą sprawą, została odwołana, a sędzia odpowiadał przed komisją dyscyplinarną. Mateusz S. został zatrzymany w swoich rodzinnych Sejnach. Jeszcze raz trafił do aresztu. Tam próbował odebrać sobie życie. Przebywał w szpitalu psychiatrycznym, ale prokuratura postanowiła przedstawić mu zarzut zmuszania do określonego zachowania. Grozi mu do trzech lat więzienia. Obecnie 21-latek jest tymczasowo aresztowany.