W koszulce z numerem 7, zastrzeżonej po tragicznej śmierci Rafała Trockiego, piłkarza Sparty Augustów i Wigier Suwałki, będzie mógł zagrać tylko syn skrzydłowego Wigier. Bartkowi Trockiemu trykot założył prezes suwalskiego klubu Dariusz Mazur.
Trenującemu w akademii Sparty, wzorującemu się na Messim 9-letniemu Bartkowi, któremu towarzyszyła mama Anna oraz koledzy z augustowskiej drużyny wypadało więc tylko oświadczyć, że jego wymarzonym klubem są Wigry. To samo powiedział Maciek Krupiński, który w rozegranym w przerwie memoriałowego spotkania meczu najmłodszych adeptów futbolu z Suwałk i Augustowa, wygranym przez gospodarzy 6:0, strzelił cztery bramki. Piłkarskim idolem Maćka jest zaś Kamil Adamek, napastnik Wigier.
Kamil Adamek i jego koledzy z podstawowego składu pierwszoligowego zespołu przygotowują się do sobotniego starcia z Bytovią Bytów, i trener Zbigniew Kaczmarek nie wystawił ich w 7. Memoriale Rafała Trockiego. Szkoleniowiec nie chciał też, by spotkanie z występującą w okręgówce, czyli piątoligową dzisiaj Spartą było jednostronnym widowiskiem. Dlatego przeciwko zespołowi Jacka Bayera zagrała drużyna pod nazwą Wigry i Przyjaciele, która pokonała augustowian 3:0.
Około półtysięczna publiczność zobaczyła niezłe widowisko. Do przerwy gospodarze prowadzili 2:0, a oba gole zdobył Robert Hirsz. Przy drugiej bramce asystował nowy nabytek suwalczan 18-letni Damian Gąska. Szybki i dobry technicznie wychowanek Varsovii, a wiosną gracz niemieckiego trzecioligowca, Unterhaching pokazał kilka błyskotliwych zagrań i niewykluczone, ze już w tę sobotę zadebiutuje w I lidze. Obok Hirsza i Gąski, szkoleniowca starali się przekonać do siebie debiutujący przed suwalską publicznością w barwach Wigier bramkarz Robert Błąkała oraz Kamil Rozmus, Dominic Szyszka, trenujący z pierwszą drużyną junior Filip Rusiak i Kamil Lauryn, który – obok Karola Salika - najdłużej grał u boku zmarłego siedem lat temu Rafała Trockiego, który z racji swojej nieustepliwości w walce o piłkę nosil pseudonim Cina.
Po przerwie Kamil Lauryn strzałem głową ustalił wynik spotkania. Wykorzystał dośrodkowanie Adama Pomiana, który sprytnie rozegrał rzut rożny z Donatasem Venceviciusem. Drugi trener Wigier nieźle wytrzymał kondycyjnie całe trwające 2 x 30 minut spotkanie i dobrze wywiązał się z roli prowadzącego grę. Łatwo nie miał, bo przyszło mu kierować na boisku innymi byłymi piłkarzami, a dzisiaj szkoleniowcami – Andrzejem Spurą, Tomaszem Chmielewskim, Pawłem Cimochowskim i Przemysławem Makarewiczem.
Sparta przegrała 0:3, ale kilka razy groźnie kontratakowała i zasłużyła na honorowego gola. Najbliższy szczęścia był Paweł Zaniewski, po strzale którego piłka trafiła w boczną siatkę. Okazję do rewanżu zespól Jacka Bayera będzie miał za rok u siebie, bo zgodnie z tradycja, Memoriał Rafała Trockiego odbywa się na przemian w Suwałkach i Augustowie.
Wojciech Drażba
Fot. Marta Orłowska
Wigry i Przyjaciele – Sparta Augustów 3:0 (2:0)
Wigry i Przyjaciele: Karol Salik (Robert Błąkała) – Jakub Bartkowski, Kamil Lauryn, Przemysław Makarewicz, Kamil Rozmus, Damian Gąska, Donatas Vencevicius, Bartosz Biel, Filip Rusiak, Dominic Szyszka, Robert Hirsz oraz Adam Pomian, Andrzej Spura, Tomasz Chmielewski, Paweł Cimochowski.
Sparta: Mateusz Pyrek – Jakub Sieńko, Michal Pieslak, Mateusz Niedźwiedzki, Pawel Zaniewski, Mariusz Klukowski, Wojciech Mickiewicz, Bartosz Dembowski, Kamil Wilczewski, Łukasz Lewkiewicz, Łukasz Sobolewski oraz Pawel Stasiński, Adrian Stankiewicz, Maciej Wielgat, Adam Kuczyński, Aleksander Filipow, Adam Filipow.
