Prawie 50 tys. zł dochodu przyniósł Bal Andrzejkowy, zorganizowany przez SKS i Akademię Płkarską Wigry Suwałki dla rodziców najmłodszych adeptów futbolu i ich gości.
Na balu w suwalskiej Astorii bawiło się 360 osób, które w znakomity, taneczny nastrój wprowadzili piosenkarze Marco Bocchino z Włoch i Ivan Komarenko. Głównym punktem imprezy były jednak licytacje prac plastycznych oraz pamiątek sportowych. Wszystkie wpływy zasilą społeczną akcję zbiórki pieniędzy na zakup autokaru dla grup dziecięcych i młodzieżowych, jaką SKS i AP Wigry Suwałki prowadzą od września na platformie internetowej www.kickin24.com.
- Każda z sześciu prac, za pomocą których chłopcy przedstawili wymarzony autokar, została sprzedana po 2 tys. zł - wylicza Kamil Makarewicz, prezes Fundacji Akademia Piłkarska Wigry Suwałki. - Z samych wejściówek na bal uzyskaliśmy 8,5 tys. zł. Największe jednak wpływy przyniosła licytacja dziesięciu pamiątkowych koszulek.
Najcenniejszą - 5200 zł - okazała się ta, ofiarowana przez Roberta Lewandowskiego. Po 3 tys. zł lub niewiele mniej zostały sprzedane koszulki sprezentowane przez Zbigniewa Bońka i Piotra Stokowca oraz te z podpisami małych piłkarzy z Akademii oraz zawodników pierwszoligowego zespołu Wigier. Na początku tygodnia, kiedy zgromadzone podczas balu pieniadze zostana przelane za pośrednictwem www.kickn24.com na specjalnym koncie powinna widnieć kwota grubo ponad 80 tys. zł. Może być wyższa, jeżeli w tym czasie pieniądze wpłacą inni zwolennicy zakupu autokaru, którym na mecze, turnieje i zgrupowania będzie jeździło prawie 500 chłopaków z grup dziecięcych i młodzieżowych.
Akcja trwa do końca bieżącego roku, wyznaczona kwota to 100 tys. zł. Pieniądze, za pośrednictwem www.kickin24.com, anonimowo lub podając imię i naziwsko lub nazwę firmy może wpłacać każdy chętny. Liczy się każda złotówka.
Wojciech Drażba
Fot. Łukasz Kardel
