Na inaugurację I ligi Wigry pokonały GieKSę i to na jej boisku

Od zwycięstwa 1:0 z GKS w Katowicach suwalskie Wigry rozpoczęły swój trzeci sezon w I lidze. To pierwsze zwycięstwo suwalczan w meczu inaugurującym ligę od trzech lat, kiedy to w II lidze pokonali Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:1, a na koniec sezonu zajęli pierwsze miejsce i awansowali do I ligi.

Wigry sezon 2016/17 rozpoczęły tydzień temu, też ze Świtem, spotkaniem I rundy Pucharu Polski, a o ich skromnym zwycięstwie 1:0, tak jak w Katowicach, zadecydował gol Kamila Adamka.

W porównaniu z pucharowym spotkaniem ze Świtem w podstawowej jedenastce na GKS Katowice mieliśmy dwie zmiany. W Katowicach od początku zagrali Bucholc i Radecki, którzy przed tygodniem wchodzili z ławki. Ale to i tak mało. W letniej przerwie w Wigrach zaszło dużo zmian personalnych, w sumie w szatni pojawiło się aż dziesięciu nowych zawodników. Wśród tych, którzy w letniej przerwie opuścili Wigry był Bartłomiej Kalinkowski, dziś zawodnik ... GKS Katowice, który w Suwałkach był podstawowym graczem, a pierwszy mecz swoje nowej i starej drużyny oglądał z ławki rezerwowych.

Początek spotkania w Katowicach należał do Wigier. W pierwszym kwadransie suwalczanie wykonali aż pięć rzutów rożnych, a udaną interwencją po strzale Adamka popisał się bramkarz gospodarzy. Wraz z upływem czasu przewaga Wigier malała i do głosu zaczął dochodzić GKS. W 30. minucie spotkania fantastyczną interwencją na linii popisał się Hieronim Zoch, który końcówkami palców sparował piłkę na słupek po strzale Sobkowa.

Na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.

Wydawało się, że po zmianie stron rozochoceni dobrą końcówką pierwszej połowy gospodarze przejmą inicjatywę. Tak się nie stało. Suwalczanie wykonywali kolejne rzuty rożne i systematycznie zaznaczali swoją obecność pod polem karnym rywali. Bramkę strzelili po błędzie Łukasza Pielorza. Pomocnik GKS-u podał wprost pod nogi Damiana Kądziora, a ten natychmiast posłał prostopadłą piłkę do Kamila Adamka. Napastnik Wigier minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Do końca spotkania suwalczanie mądrze blokowali dostęp do własnej bramki, a swoich szans szukali w kontrach. 

Po spotkaniu trener Wigier, Dominik Nowak, zwracał uwagę właśnie na mądrość w grze jego zawodników po objęciu prowadzenia:

- Po zdobyciu bramki byliśmy drużyną lepszą piłkarsko i jeszcze mądrzejszą od przeciwnika. Potrafiliśmy umiejętnie rozbijać ich ataki i stwarzać sobie kolejne dogodne sytuacje. Cieszy to jak zespół reagował w różnych fazach tego spotkania. – mówił Dominik Nowak

Zapytany o postawę drużyny w obronie i drugie z rzędu czyste konto powiedział: Podczas przygotowań dużo pracowaliśmy nad umiejętnością reagowania w obronie: w trakcie prowadzenia gry jak i po stracie piłki. I cieszy, że dziś było widać tego efekty. W całym spotkaniu nie pozwoliliśmy rywalowi na stworzenie sytuacji typu sam na sam. Pojawiły się błędy, które będą wymagały lekkich korekt, ale należy pochwalić cały zespół, bo byliśmy dziś drużyną lepszą. Dziesięć rzutów rożnych, które mieliśmy w spotkaniu, świadczy o tym, że nie byliśmy zespołem, który się bronił. Wręcz przeciwnie, były długie fragmenty gry, kiedy to my  mieliśmy inicjatywę. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa bowiem inauguracja jest zawsze wielką niewiadomą – wyjaśniał trener Wigier. - W przekroju spotkania byliśmy drużyną lepszą o jedną bramkę, ale powoli zaczynamy zapominać o tym spotkaniu i przygotowywać się do kolejnego. Za tydzień podejmiemy w Suwałkach Znicz Pruszków.

GKS Katowice - Wigry Suwałki 0:1 (0:0)

Gol: Kamil Adamek 65

Żółte kartki: Maciej Bębenek, Alan Czerwiński, Łukasz Zejdler, Mateusz Kamiński – Janusz Bucholc, Václav Cverna.

Sędziował: Marek Opaliński (Legnica).

GKS Katowice: Sebastian Nowak - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Oliver Práznovský,  Dawid Abramowicz, Maciej Bębenek (59, Andreja Prokić), Łukasz Pielorz, Tomasz Foszmańczyk (69, Łukasz Zejdler), Grzegorz Goncerz, Paweł Mandrysz, Eryk Sobków (74, Krzysztof Wołkowicz).

Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Jakub Bartkowski, Maciej Wichtowski, Václav Cverna, Janusz Bucholc, Damian Kądzior (86, Łukasz Wroński), Damian Gąska, Rafał Augustyniak, 10. Mateusz Radecki (79, Adrian Karankiewicz), Miłosz Kozak, Kamil Adamek (75, Kamil Zapolnik).

Pozostałe wyniki 1. kolejki:

Stomil Olsztyn - Chrobry Głogów  3:0 (2:0)

Gole: Tsubasa Nishi 22, Wiktor Biedrzycki 41, Rafał Kujawa 76

Żółte kartki: Wiktor Biedrzycki, Rafał Kujawa – Łukasz Szczepaniak, Michał Ilków-Gołąb, Mateusz Machaj, Sebastian Bonecki.

Znicz Pruszków - Bytovia Bytów  1:2 (1:1)

Gole: Rafał Zembrowski 23 - Łukasz Wróbel 30 (k), Jakub Serafin 48

Żółte kartki: Mateusz Stryjewski, Radosław Bartoszewicz – Łukasz Wróbel, Bartłomiej Poczobut

Miedź Legnica - Górnik Zabrze  1:0 (0:0)

Gol: Grzegorz Bartczak 69

Żółte kartki: Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak.

Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko-Biała  0:2 (0:1)

Gole: Robert Demjan 28, Tomasz Podgórski 52 (k)

Żółte kartki: Adam Banasiak – Robert Menzel, Adam Deja

Wisła Puławy - MKS Kluczbork  0:0

Żółta kartka: Krystian Sanocki (MKS)

Niedziela, 31.07.

Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec  17:00

GKS Tychy - Pogoń Siedlce  18:00

Poniedziałek, 01.08.

Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz  19:00

 Tabela: 

UWAGA: Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem trzech punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych.

 Adrian Piekarski, fot. portal GKS Katowice.