Dobrze spisujący się od poczatku sezonu beniaminek eWinner 2 Ligi rzutem na taśmę wygrał z Wigrami i przerwał ich serię trzech meczów bez przegranej. Zespół z Chorzowa nadal jest wiceliderem, ale już jako jedyny w stawce pozostaje niepokonany.

Sensacyjnej, pierwszej w rozgrywkach porażki, 1:3 w Puławach z miejscową Wisłą doznał bowiem lider z Rzeszowa.

Ze swoich pierwszych w tym sezonie dwóch goli cieszyli się piłkarze Sokoła Ostródy, ale ostatecznie przegrali w Pruszkowie.

Trener Wigier Dawid Szulczek na mecz z wiceliderem tabeli dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie. Mateusz Sowiński wybiegł od pierwszej minuty zamiast młodego, 18-letniego Kacpra Gruszczyńskiego. Szkoleniowiec Ruchu – Jarosław Skrobacz uznał, że zwycięskiego składu się nie zmienia i na bój z Wigrami w intensywnych opadach deszczu posłał dokładnie tą samą jedenastkę, która rozpoczęła mecz przed tygodniem w Kaliszu.

O tym, że Wigrom dobrze gra się z drużynami ze Śląska wiadomo nie od dziś i mecz z Ruchem suwalczanie rozpoczęli znacznie pewniej, niż w ostatnich zremisowanych starciach z Wisłą Puławy i Zniczem Pruszków. Biało – Niebiescy nie dali się zepchnąć całkowicie do defensywy, a i sami długimi fragmentami próbowali narzucać na rywali swój styl gry i budować ataki pozycyjne.

Pierwszą groźną akcję sytuację stworzyli sobie piłkarze Wigier. Piłkę w środku boiska utrzymał Kamil Adamek i kapitalnym podaniem wypuścił na czystą pozycję Mariusza Rybickiego. Pomocnik suwalczan pognał przed pole karne rywali i widząc wysuniętego z bramki Jakuba Bieleckiego uderzył lobem niewiele nad poprzeczką bramki.

Pięć minut później odpowiedzieli gospodarze. Przemysław Szkatuła dośrodkował piłkę z lewej flanki, a do strzału głową doszedł Daniel Szczepan i uderzenie na bramkę pewnie obronił Hieronim Zoch.

Z biegiem czasu to gospodarze uzyskali optyczną przewagę na boisku, czego konsekwencją były kolejne groźne akcje. Chorzowianie atakowali szczególnie lewą stroną boiska i szukali szczęścia po dośrodkowaniach w pole karne Wigier. Po jednym z nich i uderzeniu z pierwszej piłki przez Michała Mokrzyckiego, futbolówka o centymetry przeleciała nad poprzeczką bramki.

W 39 minucie za sprawą Mikołaja Łabojki zaatakowały Wigry, środkowy pomocnik pokusił się o strzał z dystansu i śliską piłkę przed siebie odbił interweniujący Bielecki.

To było najlepsze pierwsze 45 minut od trzech kolejek w wykonaniu piłkarzy Wigier Suwałki.

- Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, otwarta z jednej i drugiej strony. Ani nasza gra nie była zaskoczeniem dla trenera Wigier, ani dla nas gra Wigier. Wiedzieliśmy jak to może wyglądać i nie jesteśmy zaskoczeni – podsumował pierwszą odsłonę gry trener Jarosław Skrobacz.

Po zmianie stron, mocno do ataku ruszyli gospodarze. Już w 47 minucie Tomasz Foszmańczyk prostopadle zagrał do Filipa Żagiela, a ten w stuprocentowej sytuacji nie trafił do bramki. Czubkiem buta w tej sytuacji strącił piłkę na korner Hieronim Zoch.

Trzy minuty później strzał z dystansu oddał lewą nogą Michał Mokrzycki i piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki. Chwilę po tym, po przejęciu futbolówki przez Konrada Kasolika, ta trafiła do Foszmańczyka który zagrał na lewą stronę do Przemysława Szkatuły. Płaskie dośrodkowanie w pole karne suwalczan ofiarnie wślizgiem wybił Tomasz Lewandowski.

Napór gospodarzy trwał i bliski trafienia z dystansu był także Tomasz Neugebauer, ale piłka po jego strzale wylądowała na górnej siatce bramki. W 68 minucie drużynę Dawida Szulczka uratował słupek. Tomasz Wójtowicz przekładając sobie piłkę na lewą nogę z łatwością ograł Fahta Aktaou i mocnym strzałem trafił w słupek bramki. Biało – Niebiescy kolejny raz mieli w tej sytuacji szczęście.

Przez ostatni kwadrans tempo meczu spadło i widać było zmęczenie w obu zespołach. Taktyczna dotąd gra zmieniła się w szarpaną walkę , a pod koniec regulaminowego czasu gry zaatakowali nawet Biało – Niebiescy. Z rzutu wolnego piłkę posłał w pole karne Bartłomiej Babiarz, tam wysoki Kacper Zaborski wystawił ją do Piotra Pierzchały, ale płaski strzał suwalskiego obrońcy pewnie wybronił golkiper gospodarzy.

W doliczonym czasie ostatnie siły do ataku wykrzesali chorzowianie. Tomasz Neugebauer w indywidualnej akcji oddał mocny strzał z dystansu i pewnie „do koszyczka” złapał piłkę Hieronim Zoch. Kilkanaście sekund później gospodarze przeprowadzili zabójczą akcję. Rozpędzony Michał Mokrzycki prostopadle posłał piłkę w pole karne Wigier, tam Filip Żagiel, bez żadnej próby odbioru piłki będącego za jego plecami Fahta Aktaou, zwiódł z łatwością Piotra Pierzchałę i oddał płaski, celny strzał do bramki. Piłka niefortunnie przeleciała pod brzuchem interweniującego Hieronima Zocha i wtoczyła się do siatki.

- Ruch parł w tej drugiej połowie, nacierał i dosłownie wepchnął tę piłkę do naszej bramki. Wyrównany mecz w pierwszej połowie, wychodzimy na drugą połowę i wkrada się nerwowość, dużo niedokładności i szybkie pozbywanie się piłki – ubolewał po meczu szkoleniowiec Wigier Suwałki.

Remis był na wyciągnięcie ręki i jeden punkt przywieziony do Suwałk smakowałby znacznie lepiej, niż ten po zremisowanych meczach z Wisłą Puławy i Zniczem Pruszków. Niestety, tak się nie stało. Wigrom w doliczonym czasie gry zabrakło koncentracji i piłkarskiej agresji w odbiorze piłki.

- Mogę jedynie współczuć drużynie i trenerowi gości, bo zagrali bardzo fajne spotkanie i stracić bramkę w doliczonym czasie gry, to zawsze bardzo boli. Tak jak nas to cieszy, tak dla przeciwnika jest to bardzo deprymujące – mówił po meczu Jarosław Skrobacz.

Zwycięstwo Ruchu Chorzów przedłużyło serię do trzech z rzędu zwycięskich meczów i dziewięciu bez porażki. Popularni Niebiescy na jedno oczko zbliżyli się do wciąż liderującej Stali Rzeszów.

Po sobotnich meczach piłkarze Wigier, z 11 punktami na koncie, mocno zbliżyli się do strefy spadkowej.

- Przypuszczam, że w kolejnych dziewięciu meczach zdobędziemy dużo więcej punktów niż 11. Dalej uważam, że stać nas na to, by skończyć tę rundę w okolicach czołowej szóstki. Każdy kolejny mecz jest lepszy, więc przypuszczam, że ze Śląskiem zagramy znowu lepiej, potem kolejny i zaczniemy punktować za 3 pkt. – komentował Dawid Szulczek.

Oby bramka stracona w Chorzowie w 92 minucie nie podcięła skrzydeł Biało-Niebeiskim piłkarzom przed środowym starciem z Legią Warszawa. Teraz bowiem czas na Puchar Polski. Na spotkanie 1/32 finału do Suwałk przyjedzie 15-krotny mistrz Polski, liderująca w swojej grupie Ligi Europy Legia Warszawa.

Na co stać piłkarzy Wigier Suwałki w meczu z rywalem tej klasy? Przekonamy się w tę środę, 22 września. Już teraz zapraszamy na naszą relację na żywo.

Adrian Milewski

Fot. Archiwum

eWinner II liga

Ruch Chorzów - Wigry Suwałki 1 : 0 (0:0)

Gol: Filip Żagiel 90

Żółte kartki: Filip Nawrocki, Tomasz Wójtowicz, Filip Żagiel, Michał Mokrzycki – Patryk Mularczyk. Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)

Ruch: Jakub Bielecki - Bartłomiej Kulejewski, Filip Nawrocki, Konrad Kasolik, Michał Mokrzycki, Tomasz Neugebauer, Przemysław Szkatuła (70. Marcin Kowalski), Tomasz Foszmańczyk, Łukasz Janoszka (40. Filip Żagiel), Tomasz Wójtowicz, Daniel Szczepan (70. Damian Kowalczyk),

Wigry: Hieronim Zoch - Kacper Michalski, Piotr Pierzchała, Tomasz Lewandowski, Michał Ozga, Mikołaj Łabojko, Bartłomiej Babiarz, Patryk Mularczyk (64. Krystian Zaborski), Mateusz Sowiński (86. Faht Aktaou ), Mariusz Rybicki (64. Denis Gojko), Kamil Adamek

Pozostałe wyniki i pary 9. kolejki

Piątek, 17.09.

Śląsk II Wrocław - KKS 1925 Kalisz 2 : 0 (0:0)

Gole: Bartosz Boruń 83, Szymon Krocz 90

Żółte kartki: Kacper Radkowski, Szymon Michalski, Piotr Celeban

Sobota, 18.09.

GKS Bełchatów - Lech II Poznań 0 : 1 (0:0)

Gol: Siergiej Kriwiec 52

Żółte kartki: Mikołaj Grzelak, Kajetan Kunka, Michał Graczyk, Marcin Ryszka – Antoni Kozubal, Maksymilian Pingot, Siergiej Kriwiec

Wisła Puławy - Stal Rzeszów 3 :1 (1:0)

Gole: Adrian Paluchowski 3 i 79, Dominik Banach 82 - Piotr Głowacki 58 (z karnego)

Żółte kartki: Ariel Wawszczyk, Ednilson Furtado, Dominik Cheba – Bartosz Wolski, Andreja Prokić, Krzysztof Danielewicz x 2, Bartłomiej Poczobut

Czerwona kartka (za 2 żóte): Krzysztof Danielewicz (Stal ,54. min.)

Znicz Pruszków - Sokół Ostróda 3 : 2 (0:0)

Gole: Shuma Nagamatsu 4, Jakub Ostrowski 39, Lukáš Hrnčiar 72 - Patryk Skórecki 83, 85 (z karnego)

Żółte kartki: Marcin Bochenek – Ernest Dzięcioł, Patryk Skórecki, Filip Dymerski, Marcin Staniszewski

Motor Lublin - Garbarnia Kraków 3 : 0 (1:0)
Gole: Wojciech Błyszko 11, Michał Fidziukiewicz 60, Maciej Firlej 90

Żółte kartki: Piotr Kusiński – Daniel Morys x 2

Czerwona kartka (za 2 żółte): Daniel Morys (Garbarnia, 86 min.)

Niedziela, 19.09.

Pogoń Siedlce - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 14:00

Radunia Stężyca - Olimpia Elbląg 15:00

Hutnik Kraków - Chojniczanka Chojnice 16:00

Tabela:

1.	Stal Rzeszów	9	22	19:6
2.	Ruch Chorzów	9	21	14:5
3.	Motor Lublin	9	17	22:9
4.	Chojniczanka Chojnice	8	15	19:9
5.	Olimpia Elbląg	8	15	8:5
6.	Śląsk II Wrocław	9	13	16:14
7.	KKS 1925 Kalisz	9	13	10:10
8.	Lech II Poznań	9	12	8:10
9.	Radunia Stężyca	8	12	9:11
10.	Wisła Puławy	9	14	16:13
11.	Pogoń Siedlce	8	11	13:13
12.	Wigry Suwałki	9	11	7:11
13.	Garbarnia Kraków	9	10	14:16
14.	Pogoń Grodzisk Maz.	8	9	10:12
15.	Znicz Pruszków	9	11	12:15
16.	GKS Bełchatów	9	6	9:16
17.	Hutnik Kraków	8	2	4:14
18.	Sokół Ostróda	9	0	2:22

GKS Bełchatów został ukarany odjęciem czterech punktów za zaległości finansowe.

Zestaw par 10. kolejki

Piątek, 24.09.

Garbarnia Kraków - GKS Bełchatów 15:00

Sobota, 25.09.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Motor Lublin 13:00

Sokół Ostróda - Ruch Chorzów 16:00

KKS 1925 Kalisz - Hutnik Kraków 18:00

Niedziela, 26.09.

Wigry Suwałki - Śląsk II Wrocław 15:00

Radunia Stężyca - Wisła Puławy 15:00

Olimpia Elbląg - Lech II Poznań 18:15

Chojniczanka Chojnice - Pogoń Siedlce 16:00

Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 19:00

Czołówka strzelców goli:

11 goli – Michał Fidziukiewicz (Motor)

5 goli – Adrian Paluchowski (Wisła Puławy),

4 gole – Tomasz Foszmańczyk (Ruch Chorzów), Maciej Górski (Pogoń Siedlce),

3 gole – Krzysztof Danielewicz (Stal Rzeszów), Cezary Demianiuk (Pogoń Siedlce), Maciej Firlej (Motor Lublin), Jean Franco Sarmiento (Pogoń Grodzisk Mazowiecki), Piotr Giel (KKS 1925 Kalisz), Lukáš Hrnčiar (Znicz Pruszków), Łukasz Janoszka (Ruch Chorzów), Wojciech Kalinowski (Pogoń Grodzisk Mazowiecki), Maciej Kona (Chojniczanka Chojnice), Patryk Małecki (Stal Rzeszów), Bartosz Marchewka (Śląsk II Wrocław), Artur Pląskowski (Chojniczanka Chojnice), Andreja Prokić (Stal Rzeszów), Bartłomiej Purcha (Garbarnia Kraków), Szymon Skrzypczak (Chojniczanka Chojnice), Wojciech Słomka (Garbarnia Kraków), Janusz Surdykowski (Radunia Stężyca),

Gole dla Wigier:

2 - Piotr Pierzchała

1 – Kamil Adamek, Bartłomiej Babiarz, João Criciúma, Mateusz Sowiński, Klaudiusz Krasa (Olimpia Elbląg, samobójczy)