Wigry Suwałki – Górnik Polkowice 0:1. Nie brakowało walki, zabrakło punktów [opinie, wideo, zdjęcia] | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Górnik znowu został liderem, a Biało-Niebiescy ponieśli już czwartą porażkę tej wiosny. Do drugiego w tabeli GKS-u Katowice tracą 10 punktów i rozwiewają się marzenia o bezpośrednim awansie. Pozostaje nadzieja w barażach i oglądanie się w tabeli już za siebie, żeby nie wypaść z czołowej szóstki.

To spotkanie pierwotnie miało odbyć się 2 grudnia, ale po siarczystym tamtej nocy mrozie, płyta stadionu przy ul. Zarzecze zamarzła na kamień. Górnik Polkowice starał się o przyznanie walkowera, sugerując, że za stan płyty odpowiadają gospodarze. Na szczęście bezskutecznie i walka o ligowe punkty rozstrzygnęła się na co raz lepiej wyglądającej murawie stadionu miejskiego, a nie przy stoliku Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Trener Dawid Szulczek zapowiadał przed tym pojedynkiem, że Biało – Niebieskim przyjdzie zmierzyć się z obecnie najlepiej grającym zespołem na tym szczeblu i po dotkliwej porażce 0:3 z rezerwami Śląska Wrocław dojdzie do zmian w wyjściowym składzie. Tak też było. Gospodarze zagrali dzisiaj bez skrzydłowych – kontuzjowanego Elso Brito i Michała Orzechowskiego, stawiając na czterech stoperów: Adriana Karankiewicza, Adriana Piekarskiego, Rafała Grzelaka i Martina Dobrotkę i gdyby nie feralny rzut wolny w 33 minucie zagraliby na zero z tyłu. Od pierwszej minuty na plac gry wybiegli także Patryk Czułowski i Kacper Wełniak.

Pierwsza część spotkania to obustronna i twarda walka o każdą piłkę w środku boiska. Sytuacji w polu karnym z jednej, czy też drugiej strony było jak na lekarstwo, za to żółtych kartek za przewinienia nie brakowało. Arbiter ze Szczecina w pierwszej odsłonie kartonikiem ukarał Grzelaka, Karankiewicza, Wełniaka i Denisa Gojkę, a po stronie gości Marka Opałacza i Michała Danilczyka, byłego pomocnika Wigier (na zdjęciach z nr. 56)

W 30 minucie zapachniało bramką dla Wigier. Po rzucie wolnym na 30. metrze, płaskie wbicie w pole karne w kierunku Kamila Adamka posłał Batłomiej Babiarz, napastnik suwalczan kopnął futbolówkę i ta odbijając się od interweniującego Mateusza Malca zmierzała do bramki, jednak w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił głową Michał Danilczyk.

Chwilę później rzut wolny miał Górnik Polkowice. Dominik Radziemski huknął piłkę po ziemi bezpośrednio na bramkę, którą początkowo wybronił Zoch, ale ta trafiła do stojącego na 3. metrze Mariusza Szuszkiewicza i zawodnik gości wyprowadził swój zespół na prowadzenie, zdobywając jedyne trafienie w tym spotkaniu.

W 40 minucie groźnie zaatakowali polkowiczanie. Przeprowadzony kontratak gości zakończony został strzałem sprzed pola karnego w wykonaniu Dominika Radziemskiego i Hieronim Zoch z ogromnym trudem obronił ten strzał.

Krótko po zmianie stron, najlepszą sytuację na zdobycie bramki mieli piłkarze Wigier Suwałki. Po szybkim ataku w doskonałej pozycji znalazł się Kacper Wełniak, ale jego strzał był minimalnie niecelny. Chwilę później do strzału doszedł drugi z napastników, ale strzał Adamka wybronił stojący między słupkami Mateusz Malec. W 51 minucie minimalnie nad poprzeczką huknął Wojciech Kamiński.

Trzy minuty później w środku boiska faulowany był Bartłomiej Babiarz i wszystko wskazywało na to, że Górnik będzie ten mecz kończyć w osłabieniu. Arbiter był jednak innego zdania i drugiej żółtej kartki Markowi Opałaczowi nie pokazał.

Kontrowersjii było więcej, Bialo-Niebeiscy dwukrotnie domagali się rzutu larnego za zagrania piłki ręką ( jak to na górnym zdjęciu).

W 78 minucie po rzucie rożnym do strzału doszedł Adrian Karankiewicz, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę bramki.

Wigry, szukając zdobyczy bramkowej ,podeszły do rywala jeszcze wiyżej, co dało pole manewru w przeprowadzeniu kontry dla graczy z Polkowic. W 80 minucie Eryk Sobków wyszedł sam na sam z bramkarzem Wigier z własnej połowy. Dogonili go jednak Cezary Sauczek z Patrykiem Mularczykiem i odebrali piłkę. Pięć minut później w dogodnej sytuacji fatalnie przestrzelił Mariusz Szuszkiewicz . W tych sytuacjach mieliśmy ogromne szczęście, bo polkowiczanie mogli ten mecz zamknąć wcześniej.

W doliczonym czasie kilkukrotnie w pole karne pzryjezdnych popedzil bramkarz Wigier Hieronim Zoch, o strzał pokusił się wprowadzony w 60 minucie Patryk Mularczyk, a przed ostatnim gwizdkiem arbitra także Wojciech Kamiński. Niestety i tym razem nic do siatki rywali nie chciało wpaść.

W drugiej połowie, a zwlaszcza przez jej pierwszy kwadrans, to suwalczanie zaprezentowali się lepiej piłkarsko. Dłużej utrzymywali się przy piłce, napierali na rywali, ale zabrakło skuteczności i zimnej krwi pod bramką rywala. Górnik Polkowice skutecznie się zdołał wybronić i tym samym wywiózł z Suwałk cenne, w kontekście walki o awans 3 oczka.

W innym zaległym spotkaniu eWinner 2 Ligi (22 kolejka) swoje pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej odniósł Sokół Ostróda, który pokonał 3:2 w Siedlcach miejscową Pogoń.

Kolejne spotkanie Wigry Suwałki rozegrają w Wielką Sobotę o godzinie 18:00. Do Suwałk przyjedzie beniaminek z Kalisza, z którym jesienią po hat-tricku Kamila Adamka udało się wygrać 3:0.

Mecz Wigry Suwałki – KKS Kalisz 3 kwietnia (sobota) godz. 18:00. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego meczu.

Adrian Milewski, TM

Fot. Wojciech Drażba

Zaległe mecze eWinner 2 Ligi

Środa, 31.03.

z 16 kolejki:

Wigry Suwałki - Górnik Polkowice 0 : 1 (0:1)

Gol: Mariusz Szuszkiewicz 33

Żółte kartki: Rafał Grzelak, Kacper Wełniak, Adrian Karankiewicz, Denis Gojko, Martin Dobrotka - Marek Opałacz, Michał Danilczyk,

Wigry: Hieronim Zoch - Martin Dobrotka, Adrian Piekarski, Rafał Grzelak (84. Michał Żebrakowski), Adrian Karankiewicz, Patryk Czułowski (66. Patryk Mularczyk) - Denis Gojko (66. Cezary Sauczek), Wojciech Kamiński, Bartłomiej Babiarz, Kacper Wełniak (66. Michał Orzechowski) - Kamil Adamek.

Górnik: Mateusz Malec - Dominik Radziemski, Paweł Kucharczyk, Marek Opałacz (73. Rafał Karmelita), Jarosław Ratajczak - Eryk Sobków, Michał Danilczyk, Kamil Wacławczyk (79. Bruno Żołądź), Ernest Terpiłowski (82. Filip Baranowski) - Mateusz Piątkowski, Mariusz Szuszkiewicz.

Sędziował: Karol Arys (Szczecin)

z 22. kolejki

Pogoń Siedlce – Sokół Ostróda 2 : 3 (0:0)

Gole: Piotr Pierzchała 64, Bartosz Brodziński 80 (k) - Krzysztof Danielewicz 73 (s), Sebastian Rugowski 77, Tomasz Gajda 89.

Żółte kartki: Bartłomiej Olszewski, Bartosz Brodziński – Adam Dobosz

Tabela:

1.	Górnik Polkowice	23	51	47:18
2.	GKS Katowice	22	50	45:23
3.	Chojniczanka Chojnice	23	47	41:19
4.	Skra Częstochowa	22	41	32:18
5.	Wigry Suwałki	23	40	31:23
6.	KKS 1925 Kalisz	22	34	32:24
7.	Stal Rzeszów	22	34	33:28
8.	Śląsk II Wrocław	22	32	32:28
9.	Sokół Ostróda	23	30	32:32
10.	Motor Lublin	21	29	24:22
11.	Bytovia Bytów	23	29	31:31
12.	Garbarnia Kraków	21	26	26:31
13.	Pogoń Siedlce	22	24	34:39
14.	Hutnik Kraków	23	23	28:50
15.	Olimpia Grudziądz	23	23	22:38
16.	Błękitni Stargard	23	22	21:47
17.	Lech II Poznań	22	21	32:42
18.	Olimpia Elbląg	23	21	25:35
19.	Znicz Pruszków	23	20	20:40