Wigry Suwałki – Hutnik Kraków 0:1. Czerwona kartka, kuriozalny gol i frustracja [wideo, zdjęcia] | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Zbrzydło pisać, ale Wigry po raz kolejny na własne życzenie nie wykorzystały potknięć Górnika Polkowice i GKS-u Katowice, z którym przecież zagrają następny mecz. Na własnym boisku przegrały już po raz piąty.

Po serii sześciu spotkań bez porażki piłkarze suwalskich Wigier niespodziewanie ulegli beniaminkowi z Krakowa 0:1, po bramce straconej w 4 minucie doliczonego czasu gry.

Przez ponad pół godziny Biało – Niebiescy musieli sobie radzić grając w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał wracający do wyjściowego składu (wyszło na to, że niepotrzebie) Martin Dobrotka.

Szkoda straty punktów, tym bardziej, że w tej kolejce pauzowała trzecia w tabeli Chojniczanka Chojnice, do której wciąż tracimy 4 oczka, a wiceliderujący GKS Katowice również niespodziewanie uległ 1:2 drużynie z Kalisza i to beniaminek, KKS wskoczył na 5. lokatę w tabeli, wyprzedzając Skrę Częstochowa.

Na sobotnie spotkanie 32. kolejki eWinner 2 Ligi trener Wigier Suwałki, Dawid Szulczek desygnował niemal identyczne zestawienie, jak w poprzednim spotkaniu w Ostródzie, z jedyną zmianą, w której Martin Dobrotka zastąpił Daniela Liszkę.

W wyjściowym składzie Hutnika Kraków, po raz pierwszy na szczeblu centralnym zadebiutował 19-letni Mateusz Gajda. Pozyskany w styczniu pomocnik, przyzwoicie rozegrał pełne 90 minut.

Początek tego starcia to seria rzutów rożnych dla Wigier, które rodziły się po wybijaniu futbolówki przez graczy Hutnika. Szkoda, że mając wysokich graczy takich jak Adrian Piekarski, Rafał Grzelak i Wojciech Kamiński, po raz kolejny nie potrafiliśmy sobie stworzyć po nich żadnego zagrożenia.

W 7 minucie gry, rozochocony po przepięknym trafieniu z dystansu w poprzednim meczu Paweł Gierach, tym razem grający na lewym wahadle, znów huknął z dystansu. Piłkę po uderzeniu z woleja instynktownie nad poprzeczkę sparował bramkarz – Arkadiusz Leszczyński.

O tym, żeby nie lekceważyć beniaminka, który wciąż walczy o utrzymanie, suwalczanie przekonali się w 15 minucie. Niezwykle ruchliwy w tym meczu Abdallah Hafez wypuścił Krzysztofa Świątka na wolne pole, który wbiegł w pole karne i natychmiast posłał piłkę przed bramkę do wbiegającego Michała Kitlińskiego. Napastnik gości będąc już w stuprocentowej sytuacji, oddał strzał z 5. metra, ale kapitalnie, niczym Thibaut Courtois wybronił to nasz golkiper – Hieronim Zoch.

Po pół godzinie, świetną akcję przeprowadzili gospodarze. Po dograniu piłki w pole karne przez Kamila Adamka, futbolówkę na 11. metr odbił stoper beniaminka, do której dopadł Cezary Sauczek, ale jego strzał w kierunku bramki został zablokowany.

Już w pierwszych 45 minutach, sporo krwi suwalczanom napsuł Abdallah Hafez. 22-letni Egipcjanin w większości stykowych sytuacji podczas walki o piłkę, padał na murawę sugerując przewinienie. Po jednym z nich, w 39 minucie żółtą kartkę obejrzał Martin Dobrotka.

Na początku drugiej odsłony, świetne prostopadłe zagranie posłał w pole karne Bartłomiej Babiarz, ale wychodzący do piłki Patryk Mularczyk nie zdołał oddać strzału na bramkę. W 52 minucie, bliski szczęścia był Adrian Piekarski, jednak tym razem na drodze do bramki stanęli defensorzy gości.

Wydawało się, że druga połowa będzie przebiegała pod dyktando Wigier i tylko kwestią czasu będzie zdobycie bramki. Wtedy, przypomniał o sobie Hafez i w 53 minucie po kontakcie z Martinem Dobrotką znów padł na murawę, symulując brutalny faul, po którym przez dłuższy czas nie mógł podnieść się z boiska. Naciskany przez graczy z Krakowa, pod presją decyzji i dłuższym zastanowieniu, arbiter Konrad Gąsiorowski pokazał Dobrotce drugą żółtą, czego konsekwencją była czerwona kartka. Po zejściu z boiska Martina Dobrotki i wznowieniu gry, Hafez kontynuował mecz w pełnym zdrowiu.

- Sama ta sytuacja ciężka do oceny dla sędziego, bo z perspektywy ławki w ogóle nie było faulu i pewnie nie byłoby tego całego ciągu zdarzeń. Musze poczekać na raport z meczu, za co dokładnie Martin dostał drugą żółtą kartkę – komentował zdarzenie szkoleniowiec suwalczan.

W 71 minucie, trener Dawid Szulczek widząc, że drużyna z Krakowa pomimo gry w przewadze wciąż jest do ogrania wykonał podwójną zmianę. Kamila Adamka zastąpił Michał Żebrakowski, a za Denisa Gojko pojawił się Kacper Wełniak.

- Widziałem, że trener Wigier bardzo mądrze chciał to rozegrać i czekał na akcje, w której jedna piłka zagrana w prosty sposób do przodu, przez rosłego napastnika za siebie, żeby ktoś mógł mieć z tego korzyść sam na sam. Bardzo na to uczulałem swój zespół, bo to było bardzo niebezpieczne – komentował po meczu szkoleniowiec Hutnika Kraków Szymon Szydełko.

Z biegiem czasu obie ekipy starały się szybkim atakiem i przedostając się pod bramkę rywala, zdobyć jedyne trafienie dające zwycięstwo w tym spotkaniu. W 87 minucie płasko na bramkę gości uderzył Michał Żebrakowski, golkiper wypuścił przed siebie futbolówkę, którą do siatki na najbliższej odległości dobił Patryk Mularczyk. Ogromną radość piłkarzy Wigier i sztabu szkoleniowego znów przerwał arbiter, sygnalizując minimalną pozycję spaloną Mularczyka.

- Jedną akcją Wigry sobie stworzyły sytuację bramkową, całe szczęście był spalony, bo byśmy mieli dużo gorsze humory to raz, a dwa nie wybaczylibyśmy sobie tego, że graliśmy w przewadze jednego zawodnika i przegraliśmy mecz – komentował szkoleniowiec gości.

W doliczonym czasie gry, z myślą o utrzymaniu rezultatu, podwójną zmianę przeprowadził trener Hutnika. Za Abdallaha Hafeza i Mateusza Gajdę pojawili się Kacper Jodłowski i Filip Handzlik. To właśnie w kierunku Handzlika w 94 minucie spotkania posłał piłkę Kamil Sobala. Walczący w tej sytuacji Wojciech Kamiński razem z Filipem Handzlikiem na tyle niefortunnie uderzyli spadającą piłkę, że ta przelobowała stojącego za 5. metrem Hieronima Zocha i wylądowała w bramce Wigier. Pechowo stracona bramka, dała ogromną radość gościom, którzy dzięki zwycięstwu w Suwałkach zrobili ogromny krok w kierunku utrzymania w eWinner 2 Lidze.

- Dostajemy bramkę, którą sobie sami strzelamy, bo to jest bramka samobójcza, po tak niefortunnej interwencji całej naszej linii obrony, łącznie z Hirkiem. Dużo w tym wszystkim przypadku i ciężko coś mądrego powiedzieć po takim spotkaniu – oceniał na gorąco trener Dawid Szulczek. – Mogliśmy uniknąć czerwonej kartki, mogliśmy uniknąć sytuacji bramkowej i 2-3 razy mogliśmy się lepiej zachować w polu karnym przeciwnika.

Lider z Polkowic zremisował 2:2 z Garbarnią Kraków, a dramatycznie blisko strefy spadkowej znalazła się prowadzona przez Kamila Sochę Bytovia Bytów. Drużyna z Pomorza zanotowała 6. porażkę z rzędu, dziś przegrała 0:2 z także walczącą o baraże Stalą Rzeszów.

Teraz Wigry na wyjeździe muszą walczyć o punkty z wiceliderem z Katowic. To spotkanie odbędzie się w następną sobotę, o godzinie 18:00.

Adrian Milewski

Fot. Miłosz Kozakiewicz

Wigry Suwałki - Hutnik Kraków 0 : 1 (0:0)

Gol: Wojciech Kamiński 90+4 (samobójczy)

Żółte kartki: Martin Dobrotka x 2, Wojciech Kamiński, Kamil Adamek, Rafał Grzelak – Piotr Stawarczyk, Bartosz Tetych, Kamil Sobala.

Czerwona kartka (za 2 czerwone): Martin Dobrotka (Wigry, 54. minuta)

Wigry: Hieronim Zoch - Martin Dobrotka, Adrian Piekarski, Rafał Grzelak, Paweł Gierach - Denis Gojko (72. Kacper Wełniak), Wojciech Kamiński, Bartłomiej Babiarz (78. Patryk Czułowski), Patryk Mularczyk, Cezary Sauczek - Kamil Adamek (72. Michał Żebrakowski).

Hutnik: Arkadiusz Leszczyński - Tomasz Jaklik, Piotr Stawarczyk, Łukasz Kędziora - Bartosz Tetych (74. Mateusz Ozimek), Mateusz Gajda (90. Filip Handzlik), Patryk Kieliś, Krzysztof Świątek, Abdallah Hafez (90. Kacper Jodłowski), Piotr Zmorzyński - Michał Kitliński (63. Kamil Sobala).

Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska)

Pozostałe wyniki i pary 32. kolejki

Sobota, 8.05.

Bytovia Bytów - Stal Rzeszów 0 : 2 (0:0)

Gole: Wojciech Reiman 48, Dawid Olejarka 90

Żółte kartki: Matheus Camargo, Jakub Bach (Bytovia)

Śląsk II Wrocław - Lech II Poznań 0 : 1 (0:1)

Gol: Siergiej Kriwiec 31

Żółte kartki: Filip Michalski, Maciej Pałaszewski – Łukasz Szramowski, Tomasz Dejewski

Błękitni Stargard - Olimpia Grudziądz 2 : 3 (1:1)

Gole: Damian Niedojad 31, Michał Cywiński 52 – Bartosz Widejko 35, Szymon Jarosz 86, Mikołaj Gabor 90

Żółte kartki: Aleksander Theus x 2 – Bartosz Widejko, Robert Obst, Mikołaj Gabor

Czerwona kartka (za 2 żółte): Aleksander Theus (Błękitni)

Garbarnia Kraków - Górnik Polkowice 2 : 2 (1:0)

Gole: Grzegorz Marszalik 13 (z karnego), Michał Fidzukiewicz 90 (z karnego) – Ernest Terpiłowski 52, Mariusz Szuszkiewicz 56

Żółte kartki: Daniel Morys, Marek Masiuda x 2, Kamil Kuczak – Maciej Bancewicz, Bruno Żołądź, Jakub Szymański

Czerwona kartka (za 2 żółte): Marek Masiuda (Garbarnia, 82 min.)

KKS 1925 Kalisz - GKS Katowice 2 : 1 (1:0)

Gole: Bartłomiej Putno 16, Tomasz Hołota 87– Arkadiusz Woźniak 60

Skra Częstochowa - Pogoń Siedlce 2 : 2 (1:1)

Gole: Kamil Wojtyra 31 i 90 – Krzysztof Danielewicz 25, Maciej Górski 55

Żółte kartki: Piotr Nocoń, Rafał Brusiło (Skra)

Motor Lublin - Sokół Ostróda 4 : 1 (1:1)

Gole: Rafał Król 20, Paweł Moskwik 52 , Krzysztof Ropski 59, Filip Wójcik 65 – Wojciech Mazurowski 10

Żółta kartka: Paweł Moskwik - Krzysztof Wicki, Karol Żwir

Niedziela, 9.05.

Olimpia Elbląg - Znicz Pruszków 2 : 1 (2:0)

Gole: Janusz Surdykowski 38 i 42 – Marcin Bochenek 71

Żółte kartki: Tomasz Lewandowski, Orest Tkaczuk, Eryk Filipczyk – Lukáš Hrnčiar, Maciej Wichtowski, Maciej Firlej

Czerwona kartka: Tomasz Sedlewski (Olimpia, 49 min.)

Pauza: Chojniczanka Chojnice.

Tabela:

1.	Górnik Polkowice	28	62	55:23
2.	GKS Katowice	29	59	51:32
3.	Chojniczanka Chojnice	30	58	57:28
4.	Wigry Suwałki	30	54	41:27
5.	KKS 1925 Kalisz	30	48	45:35
6.	Skra Częstochowa	31	47	43:33
7.	Stal Rzeszów	30	46	51:48
8.	Garbarnia Kraków	29	43	38:39
9.	Śląsk II Wrocław	30	42	45:48
10.	Motor Lublin	30	41	38:33
11.	Sokół Ostróda	30	39	43:47
12.	Pogoń Siedlce	30	37	50:49
13.	Hutnik Kraków	31	37	37:56
14.	Znicz Pruszków	29	33	34:47
15.	Lech II Poznań	30	30	40:54
16.	Bytovia Bytów	30	29	38:49
17.	Olimpia Elbląg	30	29	33:44
18.	Olimpia Grudziądz	29	29	30:49
19.	Błękitni Stargard	30	29	32:60